Genowefa Uścińska (62 l.), prezes ZUS zachęca seniorów, aby nie przechodzili na emeryturę, kiedy osiągną stosowny wiek. Bo każdy rok dodatkowo przepracowany podwyższy nasze świadczenie o 8-10 proc., czyli dostaniemy nawet 200-300 zł więcej miesięcznie.
Sondaż wykonany dla „SE” przez Instytut Badań Pollster udowadnia, że apele szefowej ubezpieczalni nie mają wpływu na decyzje Polaków. Na pytanie, czy rozważają przejście na emeryturę w późniejszym wieku, aby ich świadczenie było wyższe, nie są tego pewni. 36 proc. ankietowanych twierdzi, że nie zamierza dłużej tyrać. Osoby, które chcą nadal pracować są w mniejszości (27 proc.). Spora część badanych nie podjęła jeszcze decyzji. Dlaczego? - Bo nie wiedzą, jak wysoka będzie emerytura. Społeczeństwo jest poza tym podzielone: pracownicy fizyczni nie mogą długo pracować, a biurowi są wciąż na siłach – komentuje nam ekonomista Marek Zuber (48 l.).
Sondaż przeprowadzono w dniach 14-16 stycznia na próbie 1075 osób.
Danuta Mitka (47 l.) z Krakowa, pracuje w sklepie spożywczym:
- Jeszcze nie wiem, co zrobię, gdy osiągnę wiek emerytalny, bo wiele zależy od zdrowia, ale też gdyby wnuki potrzebowały opieki mogłabym zostać z nimi w domu. Większość moich koleżanek na emeryturze jednak pracuje. Składki były niskie, więc muszą dorabiać.