Skandal na pogrzebie Bartoszewskiego. Mszę koncelebrował ksiądz Lemański [ZDJĘCIA]

2015-05-04 18:15

Rodzina, przyjaciele i tłumy warszawiaków pożegnali Władysława Bartoszewskiego. Po pogrzebie w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela trumna z ciałem profesora spoczęła na warszawskich Powązkach. - Odpocznij Władku, odpocznij - żegnał Bartoszewskiego jego przyjaciel, Marian Turski.  

15:58 Skandal na pogrzebie Bartoszewskiego. Mszę świętą za profesora koncelebrował ksiądz Wojciech Lemański. A przecież sam papież Franciszek zatwierdził dla duchownego karę suspensy, co oznacza między innymi, że nie wolno mu odprawiać mszy świętej. - Obecność ks. Lemańskiego wśród księży koncelebrujących mszę to zaskoczenie dla organizatorów uroczystości - powiedział w rozmowie z WP rzecznik kurii warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki.

Przeczytaj też: Ksiądz Lemański zawieszony w prawach kapłana

15.30 Prezydent Bronisław Komorowski i Pierwsza Dama złożyli kondolencje wdowie po Władysławie Bartoszewskim oraz jego synowi z rodziną. Do najbliższych zmarłego profesora podchodzą przedstawiciele władz i przyjaciele. Zakończyły się uroczystości pogrzebowe na Powązkach.

15.25 Rozległa się salwa honorowa. Trumna z ciałem profesora jest spuszczana do grobu

15.20 Żołnierze składają flagę z trumny i oddają ją w ręce prezydenta. Bronisław Komorowski zaniósł flagę wnuczkom Władysława Bartoszewskiego.

Zobacz też: Rodzina Bartoszewskiego

15.15 Ostatnie słowa pożegnania wygłasza Marian Turski, wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce. - Gdybym urodził się ponownie chciałbym przeżyć tamten czas nie gorzej - cytował wspomnienia Władysława Bartoszewskiego. Opowiedział o ostatnim spotkaniu z przyjacielem, dwa dni przed śmiercią profesora. - Po raz pierwszy usłyszałem z jego ust: Wiesz Marian, jestem zmęczony. Odpocznij Władku, odpocznij - zakończył.

15.05 Głos zabrał jeszcze Naczelny rabin Polski. - Kiedy człowiek ma tak złamane serce, jedyne, co może zrobić, to się pomodlić - powiedział i odśpiewał Psalm 15.

15.00 Kardynał Nycz rozpoczyna modlitwę nad trumną Władysława Bartoszewskiego. Wierni odmawiają Ojcze nasz za duszę zmarłego. Metropolita warszawski pobłogosławił żałobników i posypał trumnę popiołem.

14.58 Przed grób w Alei Zasłużonych dojechała karawana z trumną. Są już najbliżsi profesora. Rozpoczyna się ostatnia część uroczystości żałobnych. Na cmentarzu rozbrzmiał Mazurek Dąbrowskiego.

14.50 Na cmentarzu powązkowskim są tłumy warszawiaków. Władysława Bartoszewskiego żegna m.in. były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Wśród kapłanów jest ksiądz Wojciech Lemański.

14.40 Kondukt z żałobnikami idzie w stronę miejsca, w którym spocznie Władysław Bartoszewski. Za trumną jedzie na wózku inwalidzkim wdowa po zmarłym. Obok idzie syn profesora i jego najbliżsi.

Przeczytaj też: Wdowa po Bartoszewskim opowiada jak próbowała ratować męża

14.20 Karawan z ciałem Władysława Bartoszewskiego dotarł na Powązki. Rodzina zmarłego zgromadziła się w Domu Pogrzebowym na prywatnej części uroczystości. Wdowa, syn i najbliżsi Bartoszewskiego pożegnają go bez udziału mediów. Potem kondukt z trumną przejdzie do Alei Zasłużonych.

14.00 Kondukt żałobny z trumną jedzie w stronę wojskowych Powązek. Prowadzi go pięć policyjnych motocykli, za nim jedzie karawan z ciałem profesora. W kondukcie są jeszcze trzy limuzyny, dwa kolejne motocykle i autobus z żałobnikami. Ulice wyłączone są z ruchu.

13.55 Przed grobem, gdzie spocznie trumna z ciałem Bartoszewskiego, zbierają się warszawiacy. Wokoło leżą wieńce i mnóstwo kwiatów. Na cmentarzu pojawił się były wicepremier za rządów PiS, Ludwik Dorn.

13.42 Zakończyła się uroczysta mszą żałobna w archikatedrze Świętego Jana Chrzciciela. Kondukt żałobny wychodzi z kościoła. Zgromadzeni przed bazyliką żałobnicy żegnają Władysława Bartoszewskiego brawami.

13.35 Rozpoczyna się ostatnie pożegnanie zmarłego. Kardynał Nycz odmawia modlitwę nad trumną Władysława Bartoszewskiego. - Przez całe życie pracował i cierpiał z Chrystusem. Wiemy, że jego czyny idą przed Boży tron - mówił. Chór śpiewa: Anielski orszak niech Twą dusze przyjmie.

Czytaj też: Żona Bartoszewskiego: Władysław powiedział przed śmiercią Kocham Cię!

13.32 Następny Bartoszewskiego żegna Donald Tusk. Najpierw zwrócił się do wdowy po Władysławie Bartoszewskim. -Miejsce, w którym pracował było najradośniejsze w naszej kancelarii. Myśleliśmy, że jest niezniszczalny. Chociaż ostatnio z humorem dawał nam do zrozumienia, że swoje szybkie kroki skieruje niedługo w stronę tajemnicy - mówił wzruszony były premier. - Panie profesorze, był Pan najlepszym towarzystwem, jakie mogliśmy sobie wyobrazić i lepszego już nie będzie.

13.30 Kolejne przemówienie wygłasza premier Ewa Kopacz. - Panie profesorze, przekazywał Pan, jak nie dać się złamać i nie szukać zemsty. O tym wszystkim zaświadczał Pan swoim życiem. Cześć Twojej pamięci, przyjacielu - zakończyła szefowa rządu.

13.25 Władysława Bartoszewskiego żegna teraz marszałek Senatu, Bogdan Borusewicz. - Zawsze był po stronie Polski, po stronie porozumienia - mówił marszałek.

13.20 - Dziękuję panu bardzo, panie Władysławie - zakończył niemiecki prezydent. Te ostatnie słowa wypowiedział po polski.

13.15 Przemówienie pożegnalne wygłasza prezydent Niemiec Joachim Gauck. - Żegnamy dzisiaj wielkiego obywatela i wielkiego mężą stanu. Jako Niemcy żegnamy dzisiaj przyjaciela, którego bliskość była dla nas bezcennym darem, za który jesteśmy mu bardzo wdzięczni - mówił.

13.10 - Pewnie Władysław Bartoszewski ma w duszy swojej jakąś formę satysfakcji, że żegna go dzisiaj prezydent Niemiec i wolnej Polski. Razem. (...) Żegnamy wielkiego przyjaciela i wybitnego nauczyciela. Pragnę Ci, Władku podziękować, że mogłem być wyróżniony Twoją przyjaźnią - mówił Komorowski. - Dziękujemy i z całego serca poświadczamy - Władysław Bartoszewski dobrze zasłużył się ojczyźnie! - oświadczył prezydent.

13.00 Czas na mowy pożegnalne. Jako pierwszy głos zabrał Bronisław Komorowski. - Władysław Bartoszewski jest, był i będzie prawdziwym wzorem postaw patriotycznych. (...) Potrafił skutecznie przedstawić prawdę o wielkości tych, którzy ratując ludzkie istnienia, ratowali tym samym cały świat - wspominał prezydent.

12.50 Bronisław Komorowski podszedł do Zofii Bartoszewskiej. Prezydent przekazał wdowie znak pokoju. Rozpoczyna się komunia święta.

Zobacz: Szczere wyznanie Zofii Bartoszewskiej: Nie mogłam go dobudzić. Wezwałam karetkę

12.45 Wśród żałobników w bazylice jest też były minister Sławomir Nowak.

12.40 Przed telebimami na Placu Zamkowym, na których transmitowane są uroczystości z archikatedry, ciągle przybywa żałobników.

12.30 Wymiana warty honorowej przed trumną Władysława Bartoszewskiego. Kończy się modlitwa wiernych, chór śpiewa pieśń żałobną.

12.25 Homilę podczas liturgii żałobnej wygłasza biskup pomocniczy krakowski, Grzegorz Ryś.

12.20 Wśród żałobników prawdopodobnie nie ma Jarosława Kaczyńskiego. Profesor Bartoszewski ciepło wypowiadał się o Lechu Kaczyńskim, bracie Jarosława Kaczyńskiego. - Miałem z nim bardzo dobre stosunki w okresie, kiedy był prezydentem miasta Warszawy, a ja byłem jego umownie zobowiązanym na piśmie doradcą w sprawach najnowszej historii Polski w okresie tworzenia Muzeum Powstania Warszawskiego, co uważam do dziś za główną jego - w moim rozumie i ocenie dziennikarsko-historycznej - mówił profesor. Czy Jarosław Kaczyński pojawi się na pogrzebie Bartoszewskiego?

12.15 Przed trumną z ciałem Bartoszewskiego siedzą jego najbliżsi. Wdową po profesorze opiekuje się jego syn z pierwszego małżeństwa, towarzyszą mu żona i córki.

12.10 W liturgii uczestniczą przedstawiciele większości resortów. W kościele są m.in. minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, minister zdrowia Bartłomiej Arłukowicz i minister kultury Małgorzata Omilanowska.

12.05 Przed archikatedrą świętego Jana zgromadziło się około 200 osób. Wystawione są telebimy, na których można oglądać uroczystości pogrzebowe. Żałobnicy z godnością żegnają zmarłego. Jak donosi nasz reporter, nie dochodzi do żadnych incydentów.

12.00 Rozpoczyna się msza święta za duszę Władysława Bartoszewskiego. Uroczystą liturgię odprawia kardynała Kazimierz Nycz, w koncelebrze jest kilkunastu kapłanów. - Ufamy, że dobry i miłosierny Pan przebaczy zmarłemu jego grzechy i słabości i przyjmie do swojego Królestwa. Dziękujemy za jego życie - rozpoczął modlitwę kardynał.

11.50 W archikatedrze gromadzą się najbliżsi zmarłego i przedstawiciele władz. W pogrzebie bierze udział premier Ewa Kopacz i prezydent Bronisław Komorowski. W kościele są też Donald Tusk, Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa. Na trumnie Władysława Bartoszewskiego rozłożona jest flaga Polski, przed nią stoi zdjęcie profesora.


Zobacz też: Ostatnia wola Władysława Bartoszewskiego: Nad trumną przemówi Zbigniew Romaszewski

11.45 Samochód z trumną z ciałem Władysława Bartoszewskiego podjechał pod warszawską archikatedrę świętego Jana Chrzciciela. Do kościoła przyjechała już wdowa po profesorze, Zofia Bartoszewska. Jest wyraźnie osłabiona, siedzi na wózku inwalidzkim.