Śmierć generała szeroko komentowano w mediach, polityce i środowiskach wojskowych. Generał był znaną postacią, wiele lat służył w wojsku, a w ostatnim czasie dał się poznać jako analityk i komentator. Gen. Skrzypczak zmarł 21 lipca w wieku 69 lat. Wiadomo już, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb znanego wojskowego. Informacja o śmierci generała Skrzypczaka wywołała poruszenie w mediach, wśród polityków i ludzi związanych z wojskiem. Szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz tak napisał o odejściu generała:
- Dotarła do nas smutna informacja o śmierci generała Waldemara Skrzypczaka. To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej. Profesjonalizm, oddanie Ojczyźnie, patriotyzm — te słowa przychodzą na myśl, gdy wspominamy Pana Generała. Dziękuję za tysiące wyszkolonych żołnierzy, za dowodzenie nimi w kraju i na misjach. Za doświadczenie, którym do końca Pan Generał dzielił się z młodym pokoleniem. Dziś nasze myśli i modlitwy są z pogrążona w żałobie Rodziną — przekazał minister na portalu X.
Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak
Waldemar Skrzypczak był znanym wojskowym. To były Dowódca Wojsk Lądowych (2006–2009), uczestnik misji w Iraku, wiceminister obrony narodowej ds. modernizacji (2012–2013). W ostatnich latach często wypowiadał się w mediach, analizował to, co dzieje się na Ukrainie, ale nie tylko.
Znajomi wojskowi wspominają: "Waldek był człowiekiem, który umiał łączyć ludzi"
Po odejściu generała pojawiło się wiele wspomnień z nim związanych. Na łamach "Super Expressu" gen. Roman Polko opowiadał o zmarłym: -
Nawet przy różnych zdaniach zawsze potrafiliśmy się porozumieć. Waldek był człowiekiem, który umiał łączyć ludzi. W nadzwyczajny wręcz sposób dbał o podwładnych. Był dla nich jak ojciec. Rannych odwiedzał w szpitalu, pomagał w rozwiązywaniu nawet prywatnych problemów. Zawsze stał za nimi murem - komentował były szef jednostki GROM.
Gen. Bogusław Pacek zaś opowiadał w "Super Expressie", że spotkania z gen. Waldemarem Skrzypczakiem w ostatnim czasie były poruszające. Wojskowy dodał, że Skrzypczak bardzo dbał o swoich żołnierzy: - Przez wiele lat działaliśmy gdzieś blisko siebie. Poza relacją zawodową byliśmy bliskimi kolegami. Waldek przygotowywał bliskich na swoje odejście. W ostatnim czasie niektórym mówił, że to może być nawet ostatnia rozmowa. Niezwykle dbał o swoich podwładnych. Kochał żołnierzy, a oni odwzajemniali to uczucie. Zawsze mówili o nim „dowódca”. Twardo wchodził do boju, kiedy żołnierzom działa się krzywda.
Pogrzeb gen. Waldemara Skrzypczaka
Wiadomo już, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb generała Waldemara Skrzypczaka. Informację tę podała Fundacja GROM. Siła i Honor, w której radzie zasiadał gen. Skrzypczak jako przewodniczący. Fundacja ta powstała z inicjatywy rodziny Petelickich, czyli bliskich pomysłodawcy, współorganizatora i pierwszego dowódcy jednostki specjalnej „GROM” gen. bryg. Sławomira Petelickiego, jego przyjaciół i współpracowników.
Jak napisano w komunikacie fundacji msza święta żałobna odprawiona zostanie w piątek, 25 lipca 2025 r. o godz. 13:00 w Katedrze Polowej Wojska Polskiego pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Warszawie. Po mszy nastąpi odprowadzenie do grobu na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach – o godz. 15:00 od głównej bramy cmentarza.
NIŻEJ ZDJĘCIA GEN. SKRZYPCZAKA I JEGO DOMU. TAKI BYŁ PRYWATNIE
