Pogrzeb Daniela Passenta

i

Autor: Mieszko Piętka/AKPA

Pogrzeb Daniela Passenta. Naczelny "Polityki": "Atak na ukraińskie miasto to klamra jego życia" ZDJĘCIA

2022-02-25 15:15

W piątek odbyło się ostatnie pożegnanie dziennikarza i felietonisty "Polityki" Daniela Passenta, który zmarł 14 lutego 2022 roku w wieku 83 lat. Spoczął on na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie w Alei Zasłużonych. Miejsce jest szczególne nie tylko dla dziennikarza, ale także dla jego bliskich.

15:10 W ostatniej drodze dziennikarza towarzyszą również rysownik Andrzej Mleczko i polityk Ryszard Kalisz.

15:02 Znów rozbrzmiały dźwięki saksofonu i gitary. Zebrani odprowadzają zmarłego Daniela Passenta w jego ostatnią podróż.

15:00 – Razem z Panem Danielem każdemu z nas umarł trochę świat – mówił prowadzący ceremonię. – I choć każdy z was przychodzi tu z własnym bólem, to ufam, że więcej w was jest wdzięczności niż bólu. Za to, kim był pan Daniel.

14:50 - Wczoraj oglądałem wielokrotnie scenę, jak rosyjska rakieta uderza w ukraińskie lotnisko w mieście, w którym Daniel się urodził na dwa lata przed wojną. Pomyślałem, że to jest pewna klamra jego życia – to miasto było atakowane zarówno przy jego narodzinach, jak i przy jego śmierci - mówił Baczyński.

14:48 Następnie przemawiał redaktor naczelny „Polityki” Jerzy Baczyński. – Gdy przyszedłem do „Polityki” w połowie lat 80., jak wielu czułem respekt do Daniela. Dzięki jego łagodności szybko udało nam się stworzyć zespół, który tak jak dzisiaj jest zespołem trzypokoleniowym. (...) Sam mówił kiedyś, że nie byłoby Passenta bez „Polityki”. My dodajemy: nie byłoby „Polityki” bez Passenta. Zawsze do nas wracał.

14:43 "Danku, brak Ciebie na te czasy. Nigdy nie zapomnę Ci tego, z jaką czułością zwracałeś się do mojej córki. Nie zapomnę Ci też, że w rocznicę śmierci mojej żony zawsze się tu zjawiałem i przychodziłeś na jej grób" - zakończył Turski.

14:40 Jako pierwszy Marian Turski: – Za miesiąc, za dwa upłynie 65 lat od czasu, kiedy poznałem Danka. 65 lat – kawał czasu. 65 lat, w takim czasie ludzie nawet sobie bliscy mają okresy zbliżenia i oddalenia - zaczął.

- To, co teraz powiem, mówię po raz pierwszy. Przychodzi mi to z trudem. Do tej pory – połowy lat 60. – uchodziłam w redakcji za mentora młodych - zdradził przyjaciel Passenta. Pewnego dnia poskromiłem swoją dumę i umówiłem się z Dankiem: poradź mi coś, mówiłem. Mam pomysł, ideę, a gdy siadam do pisania, mam kłopoty, nic nie mogę napisać. Tobie idzie to tak łatwo. „Wbrew pozorom, powiedział, nie idzie mi łatwo. Powiem ci, co robię, gdy mam problem. Siadam na godzinę, dwie i biorę tekst z wielkiej literatury”. Zastanawiam się, czy do końca tak robił. Danek często dzwonił do mnie, żeby pytać: kogo sugerujesz mi do tematu? I żeby koniecznie była to kobieta, zaznaczał.

14:35 Uroczystość rozpoczęła się od wiersza Krzysztofa Cezarego Buszmana „Czy będą o nas pamiętali?”

Gdy w modzie jest niepamiętanie Jedno mi jawi się pytanie: Czy będą o nas pamiętali Kiedy znikniemy hen, gdzieś w dali -

Ci, którzy tak się zarzekali Że bardziej już nie można było Że zawsze będą nas kochali Miłością, co przerasta miłość.

Czy będą o nas pamiętali - Tego doprawdy dzisiaj nie wiem - Ci, którzy czasem z nas się śmiali Bo jakoś nie umieli z siebie.

Czy będą o nas pamiętali Ci, co pytania zadawali Czemu ma krótką pamięć człowiek Mądrą usłyszeć chcąc odpowiedź.

Lecz wiem - Ty przecież, nie zapomnisz (Twoja intencja zawsze szczera) - O tych, co pragną pójść do nieba Choć żaden nie chce z nich umierać.

Czy będą o nas pamiętali Ci, co się z nami przechadzali Pod bramy raju w dni złych przeżyć Kiedy się chcieli komuś zwierzyć.

A jeśli tak, no to jak długo? Czy starczy niezachwianej wiary Tym, którzy nas odprowadzali Poza wieczności mglisty zarys.

Czy będą o nas pamiętali W skrytości powiek opuszczonych Ci, co nas z drogi zawracali Kiedy zagoszczą już w te strony.

I czy gdy znajdą się w tym mieście - Czy nie zapomną o swym słowie I krzykną widząc nas - nareszcie... Wkrótce poznamy tę odpowiedź.

14:30 W domu pogrzebowym można usłyszeć subtelne dźwięki saksofonu i gitary.

14:20 Na pożegnaniu wybitnego dziennikarza zebrały się tłumy. Żegnają go m.in. Monika Olejnik, były rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, reżyser Feliks Falk, reżyser Lech Majewski, Mariusz i Bożena Walter, aktorka Maja Komorowska, muzyk Tadeusz Woźniak, senator Marek Borowski, dziennikarz Jerzy Baczyński, Marian Turski.

14:10 Na urnie widzimy symboliczny rysunek drzewa, które gubi liście na wietrze.

Pogrzeb Daniela Passenta

i

Autor: Mieszko Piętka/AKPA

13:50 Za chwilę początek ostatniego pożegnania Daniela Passenta

Pożegnanie Daniela Passenta

Pogrzeb zmarłego niecałe dwa tygodnie temu Daniel Passenta odbędzie się w piątek, 25 lutego o godz. 14:00. Będziemy relacjonować na żywo uroczystość pożegnania dziennikarza. Spocznie on na warszawskich Powązkach. Niżej możesz zobaczyć, jak wygląda jego grób.

Pogrzeb Daniela Passenta. Dziennikarz odszedł w wieku 83 lat

Daniel Passent nie żyje. O śmierci Daniela Passenta poinformował na Twitterze tygodnik „Polityka”, z którym był związany od 1956 roku. Regularnie pisał felietony, był także ich korespondentem podczas wojnie w Wietnamie.

Częstotliwość publikowania jego tekstów od pewnego czasu malała. Ostatecznie ostatni i jedyny w 2022 roku tekst pojawił się na początku stycznia 2022 roku pt. "Chore dusze Europy". Potem na próżno było szukać jego aktywności w świecie mediów. Z relacji Jerzego Baczyńskiego, wiemy, że zmagał się z chorobą Parkinsona, która utrudniała mu życie i pisanie.

W przeszłości był związany z Agnieszką Osiecką, z którą doczekał się córki Agaty Passent. Agata Passent poszła w ślady ojca i również związała się z dziennikarstwem. Przez 30 lat był także mężem Marty Dobromirskiej-Passent.

Sonda
Czytałeś felietony Daniela Passenta publikowane w tygodniku "Polityka"?