Donald Tusk

i

Autor: Marcin Wziontek/Super Express Marsz Polska w Europie

Pogrozili palcem Tuskowi. "Żebyśmy my nie napisali książki". Robi się NERWOWO

2019-10-30 11:18

Na tę pozycję wydawniczą polscy politycy czekają z wypiekami na twarzach. Książka Donalda Tuska "Szczerze" w księgarniach pojawić się ma już 12 grudnia. Wielu Polaków pewnie znajdzie tę lekturę pod choinką. Kto może bać się książki Donalda Tuska? W PiS oficjalnie bagatelizują znaczenie lektury, ale pewnie w głębie duszy lekką obawę czują. Do sprawy odniósł się m.in. Adam Lipiński.

Wiceprezes PiS, człowiek mający niezwykle silną pozycję w partii, zdradził w Polsat News, że musiał... "ryknąć jak stary żubr", gdy w obozie Pis zaczęły się pojawiać spekulacje na temat innego premiera rządu PiS niż Mateusz Morawiecki. - Ale to się wszyscy z tym pogodzili. Oczywiście decyzja była kierownictwa partii, a nie moja - zaznaczył Lipiński. Polityk pytany był także o książkę Donalda Tuska, której premiera przewidziana jest na 12 grudnia. Lipiński jej znaczenie zdaje się lekceważyć. - Żebyśmy my nie napisali książki na temat tego, co myśli i robi opozycja - zagroził. Wiceprezes PiS stwierdził jednak - w kontekście wyborów prezydenckich 2020 - że Tusk "ma duży potencjał". - Tu nie ma czym dyskutować - stwierdził i ocenił, że szef rady Europejskiej jest silniejszym przeciwnikiem niż Małgorzata Kidawa-Błońska.

CZYTAJ TEŻ: Szydło przyłapana w ZWYKŁYM autobusie. Jej mina mówi wszystko [UNIKALNE FOTO]

Express Biedrzyckiej - Muller