Dalej nie udało się wybrać marszałka małopolskiego sejmiku, mimo większości PiS
Na czwartym już głosowaniu Łukasz Kmita nie uzyskał większości głosów. Z 39 radnych ważny głos oddało 35, Krzysztof Klęczar z PSL otrzymał 19 głosów, a Kmita z PiS 14 głosów. Podobnie było na głosowaniu kilka godzin wcześniej. Klęczar otrzymał 18 głosów, a Kmita z PiS 14 głosów. Co ciekawe to PiS ma większość w sejmiku.
Tym samym żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów, więc w sejmiku województwa małopolskiego zapanował pat. Jeśli nie uda się wybrać kandydata do 9 lipca, konieczne będzie rozpisanie nowych wyborów do sejmiku.
Rozłam w PiS? Zbuntowani radni w Małopolsce
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, za kandydatem PiS nie chcą głosować radni, którzy są skupieni wokół obecnego marszałka sejmiku Witolda Kozłowskiego. Głosowanie na marszałka sejmiku jest jednak tajne, więc nie wiadomo oficjalnie, kto stoi za blokowaniem kandydata PiS.
Partia zapowiedziała wyciągnięcie konsekwencji wobec zbuntowanych radnych. Tymczasem Donald Tusk stwierdził na poniedziałkowej konferencji prasowej, że jest to "manifestacyjny" bunt przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu.
- Czy to oznacza, że PiS straci władzę w Małopolsce? Wydaje mi się to bardzo prawdopodobne - powiedział obecny premier.
Polecany artykuł: