Po publikacji "Super Expressu" SLD zajmie się nagrodami w rządzie

Po naszym materiale Sojusz Lewicy Demokratycznej złoży w tej sprawie zapytanie do premier Ewy Kopacz (58 l.) z żądaniem wyjaśnienia tak gigantycznych nagród dla urzędników w dobie kryzysu, bezrobocia i umów śmieciowych. Jak pisaliśmy wczoraj, najwięcej poszło na nagrody w MSZ, bo aż 18 mln zł! - To nie kto inny, jak Donald Tusk, dochodząc do władzy, mówił o tanim państwie. I co? I nic! Okazuje się, że w ramach tej akcji zatrudnił kolejne 100 tys. urzędników. Nie wiadomo, za co dostali oni prawie 50 mln zł i to tylko przez dziewięć miesięcy tego roku - mówi nam Dariusz Joński (35 l.) z SLD.

Zobacz: Marta Kaczyńska: Donald Tusk ucieka i zostawia TONĄCY OKRĘT!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail