Główny cel sejmowej komisji? Sprawdzenie postępów w planowanej budowie ogromnej inwestycji, jaką jest utworzenie zbiornika wodnego "Kąty-Myscowa" na rzece Wisłoce. Ale wizytacje odbyły się w dzień, zaś wieczorem, po ciężkim dniu, posłowie nie mogli przepuścić okazji, by nieco wyluzować. Parlamentarzystów ulokowano w luksusowym hotelu SPA koło Krosna, więc okoliczności do tego były sprzyjające. Przy stole suto zastawionym wódką brylował szef Komisji Ochrony Środowiska i jednocześnie prawa ręka Grzegorza Schetyny (53 l.) - Stanisław Gawłowski (48 l.). Sekretarz generalny Platformy, jak na przewodniczącego grupy przystało, raz po raz zachęcał pozostałych do toastów. A posłów nie trzeba było dwa razy namawiać! Wraz z Gawłowskim przy wódce usiedli między innymi posłowie PiS: Jan Duda (67 l.), Jerzy Gosiewski (64 l.), Krzysztof Maciejewski (63 l.) czy Zbigniew Chmielowiec (62 l.). Widać było, że towarzystwo świetnie się bawiło i, co może wydawać się szokujące, znalazło wspólny język! - To był przyjemny wieczór, bardzo miły. Taka po prostu zwykła kolacja to była - śmieje się w rozmowie z nami Gawłowski.
PO-PiS przy wódce. Wyskokowe posiedzenie Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska
2016-09-17
7:00
Porządnie zmrożona czysta potrafi zjednoczyć najbardziej zaciętych politycznych przeciwników! Przy kielichu politycy PiS i PO świetnie się dogadują. Nasi posłowie mimo codziennych różnic usiedli wspólnie do stołu przy okazji wyjazdowego posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska.