Po ataku na Ogórek: Palikot nazwał ją k**wą. Teraz przeprasza [WIDEO]

Palikot skomentował w ten sposób tweet Dominiki Wielowieyskiej z "Gazety Wyborczej". która stanowczo potępiła atak na dziennikarkę TVP. - Absolutnie nie akceptuję takiego zachowania widzów wobec pani Ogórek. Można protestować pod TVP przeciwko manipulacjom i kłamstwom, ale nie można tworzyć atmosfery fizycznego zagrożenia wobec kogokolwiek, kto tam pracuje. To wydarzenie miało cechy linczu - napisała Wielowieyska.

Zobacz: Takim autem jechała Magdalena Ogórek

- Ale co robić z k...wą? - skomentował to Janusz Palikot. Chwilę po tym usunął ten wpis, ale aktywni na twitterze dziennikarze zauważyli obraźliwy wpis i szybko zrobili zrzut ekranu. - Janusz Palikot jutro wytrzeźwieje i ogłosi, że ktoś mu się włamał na konto. Pamiętajmy, że polityków, którzy nie potrafią upilnować nawet własnego konta należy trzymać z dala od jakichkolwiek posad - ocenił zachowanie polityka Krzysztof Stanowski.

Janusz Palikot przeprosił Magdalenę Ogórek. - Przepraszam panią Magdalenę Ogórek i wszystkich urażonych moim poprzednim tweetem. To nie powinno było się wydarzyć. W ramach przeprosin deklaruję wpłatę 5 000 zł na wybrany przez Magdalenę Ogórek.

Inni aktywni na twitterze zauważyli, że Palikot po usunięciu swojego komentarza, polubił wpis potępiający atak na Ogórek. - Teraz zmienił narrację. Janusz Palikot dosłownie dzisiaj po południu uczestniczył w Warszawie w publicznej dyskusji jako filozof, przedsiębiorca, mecenas i koneser kultury, polityk - czytamy. Inni dodają że Palikot sam "kilka dni temu składał zawiadomienie na prokuraturę za „mowę nienawiści” która spotkała go w internecie" i Magdalena Ogórek w tej sytuacji powinna zrobić to samo.

Incydent z atakiem na Magdalenę Ogórek potępił Jarosław Olechowski, szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej - Kategorycznie potępiam powtarzające się, coraz bardziej agresywne ataki na dziennikarzy TVP. To co spotkało @ogorekmagda to efekt kampanii nienawiści rozpętanej przeciwko mediom publicznym. Wolność słowa to fundament demokracji. Wzywam do opamiętania zanim dojdzie do tragedii - zaapelował Olechowski.