julia pitera

i

Autor: East News

Pitera UCIUŁAŁA 400 tys. Ile ton dorsza można za to kupić?

2016-06-09 12:11

Julia Pitera jest europosłanką z ramienia PO, a także emerytką. Oznacza to, że oprócz świadczenia emerytalnego, do jej portfela wpływają także pieniądze z uposażenia  z parlamentu Europejskiego. Pitera rozrzutna nie jest i odkłada. Grosz do grosza i tak przez rok pracy europosłanka uzbierała 400 000 zł. Ile dorsza można za to kupić?

Kilka lat temu Julia Pietra zasłynęła "śledztwem" jakie przeprowadziła. Pitera, wtedy posłanka Platformy Obywatelskiej, zarzuciła, że w czasie rządów PiS, jeden z ministrów wydał pewną sumę pieniędzy na zbytki! O co chodziło?  Minister miał zapłacić służbową kartą za jedzenie, czyli  filet z dorsza, którego wartość wynosiła 8,16 zł. Wybuchła afera dorszowa, a cała sprawa stała się podłożem ataków na PiS. Jak mówił później wzburzony Stefan Niesiołowski, politycy PiS płacili za drobiazgi z państwowej kasy, bo byli skąpiradłami: - Ministrowie poprzedniego rządu byli ludźmi niezwykle małostkowymi, skąpymi. Płacili z pieniędzy podatników za jakieś drobne rzeczy - grzmiał polityk.

Teraz Julia Pietera już nie śledzi politycznych przeciwników i spokojnie pracuje w Parlamencie Europejskim. Tam jako europosłanka zarabia tyle, że przez zaledwie rok odłożyła  nieco grosza, a dokładnie 400 000 zł. Ile można za to kupić... dorsza? Kilogram filetu z dorsza kosztuje około 26 zł. Oznacza to, że za 400 000 zł można kupić niemal 16 ton dorsza! To dopiero byłaby uczta!

Zobacz: Julia Pitera w rok odłożyła 400 000 zł!