Jak przystało na drugą osobę w państwie, marszałek Sejmu nie zapomniał o ważnej dacie w najnowszej historii Polski. Mało kto pamięta, że 17 września jest nie tylko dniem rosyjskiego ataku w 1939 roku, o czym Kuchciński przypomniał na Twitterze. "Równo 25 lat temu ostatni rosyjski żołnierz opuścił terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Stało się to w rocznicę rosyjskiej napaści w 1939 r. Pamiętamy" - napisał marszałek Sejmu.
Kuchciński nie odnotował przy tym roli Lecha Wałęsy, którego po polskiej stronie uznaje się za głównego sprawcę wycofania wojsk sowieckich. - Przeprowadziłem tę sprawę od początku do końca, z negocjacjami włącznie. Te były właściwie poza moim zasięgiem, bo tego dokonuje rząd. Ale ponieważ rządy spaprały tę sprawę, a ja powiedziałem narodowi, że tego dokonam, sam negocjowałem i doprowadziłem tę sprawę do końca - mówił w 1995 roku Lech Wałęsa. Wojska rosyjskie, a zasadzie radzieckie, stacjonowały w Polsce przez prawie 50 lat.