PiS szykuje programowy szturm w Katowicach. Kaczyński mobilizuje partię przed wyborami

2025-10-18 19:45

W Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach szykuje się prawdziwa burza mózgów. Prawo i Sprawiedliwość, pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego, zwołuje dwudniowy kongres programowy, który ma być fundamentem strategii na nadchodzące wybory. Czy to sygnał, że głosowanie odbędzie się szybciej, niż się spodziewamy? Jakie tematy zdominują debatę i ile będzie kosztować to gigantyczne przedsięwzięcie? Sprawdzamy, co czeka nas w Katowicach.

Jarosław Kaczyński. Sejmowa komisja śledcza w sprawie Pegasusa

i

Autor: Artur Hojny/SUPER EXPRESS Jarosław Kaczyński. Sejmowa komisja śledcza w sprawie Pegasusa
  • PiS organizuje w Katowicach dużą konwencję programową „Myśląc Polska” w dniach 24-25 października 2025 roku, która ma zgromadzić ponad 1000 uczestników.
  • Wydarzenie, osobiście zarządzane przez Jarosława Kaczyńskiego, ma kosztować od 2 do 4 milionów złotych i być największym kongresem PiS od 6 lat.
  • Celem konwencji jest przygotowanie partii na ewentualne wcześniejsze wybory, jak zaznacza prof. Piotr Gliński.
  • Koszty zostaną pokryte z funduszy partii, a działacze mają samodzielnie pokryć transport i noclegi, aby zmniejszyć wydatki.

W dniach 24-25 października 2025 roku PiS organizuje w Katowicach konwencję programową „Myśląc Polska”. Sygnał o wydarzeniu politycy partii otrzymali w SMS-ie od sekretarza generalnego, Piotra Milowańskiego. Jarosław Kaczyński osobiście zarządził organizację tego przedsięwzięcia, które ma kosztować kilka milionów złotych.

Jak mówi prof. Piotr Gliński, szef Rady Programowej PiS w rozmowie z Wirtualną Polską: "- Zakładamy, że mogą się one odbyć szybciej niż za dwa lata i chcemy być do nich przygotowani".

Politycy partii otrzymali następującą wiadomość: "Szanowni Państwo, zapraszamy do udziału w Konwencji Programowej ‘Myśląc Polska’, która odbędzie się w dniach 24-25 października 2025 roku w MCK w Katowicach. Początek Konwencji w piątek o godz. 10:00. W sobotę początek dyskusji panelowych od godz. 9:00. Wstęp na Konwencję jest wolny, jednak ze względów organizacyjnych prosimy o przesyłanie list osób zainteresowanych udziałem".

W kongresie ma wziąć udział ponad 1000 uczestników. Jak zapowiada jeden z polityków z władz PiS: "- To będzie wydarzenie z rozmachem, kongres z prawdziwego zdarzenia, jakiego nie było od 6 lat". Stąd też wysoki koszt organizacji imprezy, szacowany na od 2 do 4 milionów złotych.

Finansowanie i logistyka – wyzwania organizacyjne

Koszty organizacji tak dużego wydarzenia są znaczące. Wcześniej, Jarosław Kaczyński apelował na konferencji prasowej o wpłaty na konto partii. Nieoficjalnie wiadomo, że większa część kosztów kongresu zostanie pokryta z wcześniej zgromadzonych funduszy. Dodatkowo, partia planuje zaoszczędzić na transporcie i noclegach, które działacze mają zorganizować we własnym zakresie.

Logistyka to jednak tylko jeden z elementów przygotowań. Dla polityków PiS kluczowe jest to, co wydarzy się podczas ponad 100 debat w kilkunastu miejscach panelowych w MCK. Każdy panel ma mieć opiekuna, debaty mają być moderowane przez m.in. najważniejszych polityków z władz PiS.

Prof. Piotr Gliński podkreśla, że zakres tematyczny będzie bardzo szeroki: "- Na kongresie będzie podejmowanych bardzo wiele tematów, organizujemy ponad 130 paneli dyskusyjnych i debat. Skala więc jest bardzo duża. Od tematów związanych z historią, kulturą, przez technologie, gospodarkę, będziemy rozmawiać właściwie o wszystkim".

Były wicepremier zaznacza, że tego typu wydarzenia są stałym elementem strategii PiS: "- Ten kongres wpisuje się w styl pracy Prawa i Sprawiedliwości. My od lat organizujemy takie konwencje programowe. Odbywały się w 2015, 2019 roku… One zawsze były podstawą do pisania naszego programu. Od tego kongresu zacznie się praca nad programem PiS na wybory".

Gliński dodaje: "- Robiliśmy to przed każdymi wyborami, przygotowywaliśmy obszerny, rzetelny, transparentny program, który później był realizowany". Warto jednak zauważyć, że nie przed wszystkimi – w 2023 roku PiS zorganizowało "Ul programowy", który spotkał się z krytyką wewnątrz partii. Kongres w Katowicach jest pierwszym tego typu wydarzeniem od 2019 roku.

Motywacje PiS – kontrast z konkurencją

Politycy PiS podkreślają, że kongres ma na celu pokazanie różnic między ich partią a konkurencją. "- Zderzamy się z Platformą, która zajmuje się sama sobą. Pokazujemy różnice jakościowe" - mówią rozmówcy z PiS. 25 października Koalicja Obywatelska organizuje swoją konwencję, podczas której Platforma Obywatelska ma zmienić nazwę. PiS zapowiedziało swój kongres wcześniej.

Prof. Gliński przekonuje: "- Polacy mogą ocenić: pracę rządu Tuska i naszą pracę. Zestawić niezrealizowane "100 konkretów na 100 dni" KO i nasze propozycje i osiągnięcia. My, gdy byliśmy przy władzy, nasze propozycje realizowaliśmy i to się nie zmieni. To jest ta różnica między oboma formacjami".

Według informacji, Jarosław Kaczyński planuje dwa wystąpienia na kongresie – w piątek rano i w sobotę wieczorem. "- Prezes wystąpi w piątek rano i sobotę wieczorem" - potwierdza Piotr Gliński. Prezes PiS ma narzucić kierunek dyskusji i wyznaczyć priorytety. Oprócz niego, wystąpienia mogą wygłosić również inni liderzy partii, zwłaszcza wiceprezesi.

Jeden ze współpracowników Kaczyńskiego mówi: "- Prezes lubi politykę w starym stylu, nie zgadza się z twierdzeniem, że programy już nie mają sensu, bo i tak nikt ich nie czyta. Musi być papier, musi być książeczka, muszą być spisane pomysły. Bez programu nie ma kampanii i już, takie jest podejście prezesa".

Kaczyński w swoim żywiole – polityka w starym stylu

Współpracownik z Nowogrodzkiej dodaje w rozmowie z Wirtualną Polską, że Kaczyński czuje się doskonale w tego typu sytuacjach: "- Kaczyński uwielbia tego typu imprezy. Masa ludzi, ekspertów z różnych stron, nie tylko partyjni działacze bijący mu brawo na partyjnych objazdach. Potem wieczorem można spotkać się przy czymś mocniejszym, kolacje, rozmowy do nocy, a później na drugi dzień znowu kongres. Prezes czuje się w tym jak ryba w wodzie. No i później jest poczucie, że coś sensownego zrobiliśmy".

Poseł PiS dodaje: "- Kaczyński lubi wiedzieć, że mamy cały ten programowy background, ludzi, że stoją za nami różne środowiska, nawet najmniejsze. Że jest to "zaplecze". Bardzo lubi to słowo. Będziemy debatować od rana do wieczora. Dwa dni ciężkiej pracy. To jest także kwestia naszych celów politycznych, związanych z programem. Pan prezes Kaczyński na tym etapie czasu politycznego przedstawi to, co dla nas i naszych wyborców, najważniejsze. I pokaże, że jesteśmy przygotowani, bo przecież nie wiadomo, kiedy będą wybory".

Piotr Gliński tłumaczy: "- My się nie budzimy, i nagle, jak Donald Tusk, "wrzucamy" jakiś temat, wymyślamy coś tuż przed wyborami, podrzucamy coś ad hoc, pod potrzeby medialne. My co pięć lat przygotowywaliśmy obszerne raporty i analizy, które stanowiły podstawy naszych programów. Zespoły ekspertów, naukowców, potem praca dyplomatyczno-polityczno-komunikacyjna. Tak to będzie wyglądać również tym razem".

Jeden z posłów PiS konkluduje: "- W 2023 roku takiego kongresu nie zrobiliśmy i oddaliśmy władzę. Trzeba wrócić więc do starych, dobrych tradycji".   

Raport SZORT 1
Polityka SE Google News
Quiz: My podajemy nazwisko, a Ty dopasowujesz partie. Pytania proste jak drut!
Pytanie 1 z 15
Jarosław Kaczyński:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki