"PiS przeciwko homoseksualistom, ogromna korupcja w Polsce", czyli sędzia Morawski z TK wykłada na Oksfordzie

2017-05-12 11:47

Prof. Lech Morawski, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, wziął udział w naukowym sympozjum na Uniwersytecie Oksfordzkim. Na wstępie miał podkreślić (według informacji Onet.pl), że zaprezentuje stanowisko polskiego rządu. Następnie wygłosił bardzo kontrowersyjne przemówienie, z którego słuchacze mogli się m.in. dowiedzieć o ogromnej korupcji w Polsce, czy też, że "polski rząd jest przeciwny homoseksualistom, ale nie są oni ścigani przez prokuraturę".

Jak przekonywał w trakcie sympozjum "The Polish constitutional crisis and institutional self-defence" ("Polski kryzys konstytucyjny i instytucjonalna samoobrona") na Uniwersytecie w Oksfordzie sędzia Morawski: - Reformy polskiego rządu mają zwalczyć ogromną korupcję. Korupcja niszczy mój kraj. Są w nią zamieszani najważniejsi politycy, prawnicy, sędziowie, w tym sędziowie Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego. Jak twierdził, można pokazać "bezdyskusyjne dowody" o tym świadczące.

Sędzia negatywnie wypowiadał się również na temat obowiązującej konstytucji. Twierdził, że może być interpretowana w dowolny sposób. Przyznał również, że "polski rząd jest przeciwny homoseksualistom, ale nie są oni ścigani przez prokuraturę". Jak dodawał: - Obecny rząd nie cieszy się poparciem tzw. oświeconych elit, politycznego i ekonomicznego establishmentu, nie jest popierany przez większość naukowców. Jest popierany przez większość zwykłych ludzi.

 

 

Wypowiedzią sędziego Morawskiego zbulwersowali się m.in. posłowie PO. Ponadto na publikację Onetu zareagowało biuro prasowe TK, które w specjalnym komunikacie napisało: - Sędzia Lech Morawski był uczestnikiem konferencji naukowej (...). Trybunał z zażenowaniem i przykrością przyjmuje medialne zarzuty, jakoby sędzia Trybunału mógł się podjąć funkcji "reprezentanta rządu".

Tomasz Lis skomentował krótko:

 

 

Zobacz także: Prokuratura sprawdzi mieszkanie Kukiza