Piotr Apel

i

Autor: Stanisław Kowalczuk Piotr Apel

Piotr Apel z Kukiz'15: Mamy mocny kręgosłup moralny

2016-04-18 4:00

Czy klub Kukiz'15 wyludni się przez działania PiS?

"Super Express": - Pamiętamy, jak swego czasu Adam Lipiński wodził na pokuszenie Renatę Beger, by ta z kilkoma posłami Samoobrony przeszła do PiS. Z kim z Kukiz'15 rozmawia dziś poseł Lipiński, by wyrwać kilku waszych parlamentarzystów?

Piotr Apel: - Na pewno nie ze mną. Może wyglądam na wyjątkowo wiernego i dlatego nikt ze mną takich rozmów nie prowadzi. Całe szczęście, nasz kręgosłup moralny jako działaczy ruchu Kukiza jest na tyle mocny, że podbieranie posłów nam nie grozi.

- Nie boi się pan, że PiS jednak kilku skusi?

- Tak samo, jak chce skusić posłów PSL. To mity, które tworzą wrażenie, że PiS to nie wiadomo jak wielki magnes polityczny. Takie zakusy świadczą tylko i wyłącznie o tej partii i bardzo niskiej etyce, która cechuje PiS. Jeśli to oczywiście jest prawda.

- Nic pan nie słyszał o działaniach PiS?

- Są różne pogłoski. Sam byłem świadkiem, jak poseł Sanocki - były członek naszego klubu - przy wyborze na przewodniczącego polsko-białoruskiej grupy bilateralnej mówi, że sam Jarosław Kaczyński mu to obiecał. Był bardzo zdziwiony, że nie został wybrany.

- Pan jest przekonany, że pozostali w klubie parlamentarzyści będą nadal trwali przy Pawle Kukizie? I nawet nie chodzi o to, że przejdą do PiS. Może Kornel Morawiecki przyciągnie do siebie kolejne osoby.

- Siłą ruchu Kukiza jest wzajemne zaufanie. Staramy się, żeby było ono między nami.

- Zaufanie to marne spoiwo w polityce.

- Bez niego nie da rady. Traktujemy się jak koledzy i przyjaciele, a nie grupa, którą łączy jedynie interes partyjny. Tym między innymi różnimy się od partii politycznych.

- Koleżeństwo sprawi, że dotrwacie w całości do końca kadencji?

- Nie wiem, czy przetrwamy w całości. To też nie ma wielkiego znaczenia. Jeśli ktoś odpadnie z powodu braku etyki, tym lepiej dla naszego ruchu, bo to go oczyści. Do tej pory tylko tak traciliśmy posłów.

- Parafrazując sejmowego klasyka, Kukiz'15 trwa i trwa mać?

Jestem o tyle spokojny, że w sytuacji, gdy PiS i tak ma większość, to czy nas będzie 35, czy 40, nie ma większego znaczenia. My robimy swoje. Uczciwie i wytrwale pracujemy dla dobra Polski.

Zobacz: Janusz Sanocki: Formuła Kukiz'15 już się wyczerpała