W środę, 19 lipca 2023 o godz. 14.00 w podcieniach Senatu odbędzie się oświadczenie przewodniczącego PO Donalda Tuska. Czego może dotyczyć? Być może charakter miejsca, w którym ma się odbyć wystąpienie Donalda Tusk świadczy o tym, że zostaną przedstawione informacje dotyczące zbliżających się wyborów do Sejmu i Senatu, a konkretnie dotyczące tzw. paktu senackiego. Właśnie dziś szef ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz w porannym wywiadzie zabrał głos na ten temat: - Chciałbym, by ustalenia paktu senackiego zostały ogłoszone w ciągu najbliższych dni - powiedział w środę w radiu RMF FM prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Jest to poważne przedsięwzięcie. Chcemy to zrobić jak najlepiej. Chcemy, żeby ta większość w Senacie była jak największa - dodał lider PSL. Możliwe, że właśnie konkretnych ustaleń dotyczących tzw. paktu senackiego będzie dotyczyło nagłe wystąpienie Donalda Tuska, jako lidera największego opozycyjnego ugrupowania, czyli Platformy Obywatelskiej. Okazało się jednak, że powodem oświadczenia Tuska była sprawa pani Joanny, czyli kobiety, która zażyła tabletkę wczesnoporonną, i która miała mieć przez to spotkanie z policją.
Donald Tusk zaczął swoją wystąpienie od sprawy pani Joanny z Krakowa. - Kilkanaście godzin temu cała Polska zobaczyła co się zdarzyło w Krakowie. Historia Pani Joanny, która trafiła do szpitala a tam otoczona przez policję przy współpracy z prokuratorem była upokarzana. Zabrano jej własność. To wszystko działo się w gabinecie ginekologicznym. Nie chcę mnożyć przykładów, bo nie chodzi o to, co dzieje się z polską kobietą, a spotyka się z pisowską ideologią i bezduszną machiną. Polska pod rządami PiS, to nie tylko prokurator, policjant, czy ksiądz w gabinecie, to zakusy władzy i potrzeba Kaczyńskiego i Ziobry, by wchodzić z buciorami w nasze życie w każdym aspekcie. (...) Jest rzeczą niezwykle ważną, żebyśmy wszyscy zrozumieli, że te jesienne wybory będą decydowały o tym, jaką Polska stanie się w październiku. Nie trzeba dużej wyobraźni. Wystarczy przeczytać to, co przygotowali w projektach. Zarówno PiS jak i Konfederacja. Chodzi o życie każdego i każdą z nas. W domu, w szkole, w sypialni, w kościele.
Donald Tusk zapowiada wielki Marsz Miliona Serc
Tusk przyznał, że jest wstrząśnięty materiałem TVN, bo jak mówi "to odbiera mowę". Szef PO dodał, że chciałby, aby wszyscy, którzy wierzą w możliwość przeprowadzenia zmiany w Polsce, chce by wierzyć, że "odsuniemy zło od władzy". I zapowiedział, że 1 października zostanie zorganizowany "Marsz Miliona Serc".
- Proszę, dajmy 1 października nie tylko nadzieję, ale też pełną wiarę w zwycięstwo. W to, że odsuniemy tych złych ludzi od władzy. Apeluję do wszystkich w imieniu naszych dzieci, żon, mężów, sióstr, braci. 1 października zorganizujemy Marsz Miliona Serc. Jeśli pół miliona ludzi dało nadzieję, to ten milion ludzi w Warszawie na kilka tygodni przed wyborami da pewność zwycięstwa. Nikt nie będzie miał wątpliwości, że ludzi dobrych jest więcej - zapowiedział Tusk.
Listen on Spreaker.