Według Pięty pozycja przewodniczącego Rady Europejskiej, którą piastuje Tusk, nie ma większego znaczenia. Jak argumentował: - Przecież to jest dekoracyjna, marginalna rola. To jest pozycja kamerdynera. Naprawdę o czym ma rozmawiać z nim pan prezes Kaczyński?
Od posła oberwało się również ekipie Tuska, czyli PO. Krytykował on: - Polityka Platformy Obywatelskiej to polityka osoby nietrzeźwej, która chodzi od ściany do ściany. Tu mówimy o chadeckości, jakimś naturalnym konserwatyzmie, tu zapowiadamy likwidację Instytutu Pamięci Narodowej.
Zobacz także: OBRZYDLIWY atak na Małgorzatę Wasserman!