Niesiołowski nie może wytrzymać napięcia, jakie narasta w nim, gdy patrzy na sondaże i sytuację w kraju. Poseł PO wieszczy dla Polski dramat, jeśli do władzy dojdzie Prawo i Sprawiedliwość. Jego zdaniem, jeżeli październikowe wybory wygra partia Kaczyńskiego i zdobędzie większość parlamentarną, to czeka nas tragedia! Dlaczego? Bo władza nie będzie należała ani do prezydenta Dudy, ani do premier Szydło, ale spocznie w rękach prezesa PiS, a to zdaniem Niesiołowskiego niebezpieczeństwo. - O najważniejszych sprawach decydowałby nie żaden Duda, czy Szydło, ale Jarosław Kaczyński. Szybko okazałoby się, że wszystkie zapowiedzi o odbudowaniu wspólnoty, poszanowaniu odmiennych opinii, szacunku dla demokracji, kompetencjach i rozwoju kraju były wyłącznie kłamstwami mającymi zyskać głosy niezdecydowanych i obawiających się pisowskiego radykalizmu - ostrzega poseł w swoim najnowszym felietonie. Ale to nie wszystko!
Jeśli PiS dojdzie do władzy, to w każdym mieście w Polsce będą powstawały pomniki Lecha Kaczyńskiego, a największe ulice będą nosiły imię Lecha i Jarosława: - Biorąc pod uwagę, że Lech Kaczyński był największym Polakiem czasów najnowszych także główna ulica w każdym większym mieście powinna nosić nazwę Lecha ewentualnie Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Pewną trudnością jest to, że Jarosław Kaczyński żyje, ale mamy już precedensy z nazywaniem ulic, szkół i obiektów imieniem Jana Pawła II, a zasługi Jarosława Kaczyńskiego (Jarosław Polskę zbaw) są z pewnością nie mniejsze - drwi Niesiołowski, uderzające nie tyle w prezesa PiS, ale w jego nieżyjącego brata. Polityk Platformy szydzi ze zmarłego prezydenta i żartuje, że jego pomniki powinny mierzyć tyle co słynna wieża Eiffela. Niczym wróżbita zapowiada, że w przyszłości pod rządami PiS, ci którzy będą niepochlebnie wypowiadać się na temat nowej władzy, zostaną wsadzeni do więzień: - Kwestionowanie wielkości i zasług Lecha oraz Jarosława Kaczyńskich będzie karane więzieniem - czytamy na stefan-niesiolowski.pl.
Stefan Niesiołowski apeluje więc, by zrobić wszystko co się tylko da, by Prawo i Sprawiedliwość nie wygrało wyborów. Jego dramatyczna prośba brzmi - Trzeba zrobić wszystko, co w ludzkiej mocy, aby do tego nieszczęścia nie doszło. Myślicie, że wyborcy posłuchają Niesiołowskiego?
Zobacz: Niesiołowski OSTRO: Czuję wstręt do kardynała Dziwisza!