Poszło o in vitro i komunikat episkopatu, który kategorycznie stwierdził, że katolicy nie mogą stosować metody in vitro. Niesiołowski, z wykształcenia biolog, nie potrafi milczeć. W TVP Info oświadczył, że biskupi nie rozumieją rzeczy, o których mówią.
- W Polsce trwa brutalna zimna wojna domowa. I w tej wojnie Kościół, w znacznej części, stoi brutalnie po stronie kłamstwa i nienawiści. I tę nienawiść głosi - powiedział.
Przy okazji skrytykował też kard. Stanisława Dziwisza (76 l.), długoletniego sekretarza Jana Pawła II (+85 l.). - Jak kardynał Dziwisz pochował Lecha Kaczyńskiego (+61 l.) na Wawelu, to mnie wypowiadanie tego nazwiska przychodzi z dużą trudnością. Czuję do niego wstręt za to, co zrobił - mówił polityk.
Mocne słowa, i nie pierwsze tak krytyczne pod adresem Kościoła, które padły z ust Niesiołowskiego. Ale on, jak sam przyznał, nie boi się żadnych konsekwencji. Nawet ekskomuniki.- Walczyłem o wolność Kościoła i mam moralne prawo do mówienia, że ten Kościół robi coś źle - powiedział poseł.
Zobacz: Co mówią GWIAZDY o Szydło i Kopacz?! Sprawdziliśmy ich numerologiczne portrety