Wybory samorządowe 2018. Ryszard Petru pytany o sytuację w Krakowie, udzielił zaskakującej odpowiedzi, biorąc pod uwagę to, że Jacek Majchrowski ogłosił, ze będzie walczył o kolejną reelekcję. - Zobaczymy, czy ostatecznie Majchrowski będzie kandydował, są plotki, że w ostatniej chwili się wycofa na rzecz Władysława Kosiniaka-Kamysza - zdradził były lider Nowoczesnej. Petru podkreślił przy tym, że prezes ludowców jest z Krakowa. - Typowy peeselowiec - wypalił wyraźnie rozbawiony poseł niezależny, czym mocno podpadł zarówno działaczom i członkom PSL, jak i samemu Kosiniakowi-Kamyszowi. Ludowcy - jak wiadomo - są bardzo czuli na wypominanie im pochodzenia, bo od lat próbują otworzyć się na miejski elektorat. Sam szef PSL z kolei stale musi udowadniać chłopom, że jest "swój".
Ryszard Petru podzielił się też opinią na temat wystawienia Kazimierza Michała Ujazdowskiego na prezydenta Wrocławia. - Uważam, że to błąd - ocenił surowo.
ZOBACZ TAKŻE: Obrzydliwe! Dziennikarz TVP CHAMSKO zażartował z lidera PSL