Jak napisała w swoim poście na FB: - Ponieważ PIS, popierając ideę możliwie pełnej ochrony życia, nie popierał karania kobiet, oraz biorąc pod uwagę dezorientację wielu co do treści OBYWATELSKIEGO projektu antyaborcyjnego, podtrzymywaną i rozdmuchiwaną przez środowiska lewackie, dla organizowania politycznych, antyrządowych akcji, jak też uwzględniając dzisiejszy, popołudniowy komunikat Episkopatu dystansujący się od projektu ustawy przewidującego karanie kobiet - PIS odrzucił w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka projekt społeczny wywołujący zamieszanie. PIS wkrótce przedstawi WŁASNY projekt ustawy wyłączający 90% obecnych aborcji i karanie kobiet,oraz przewidujący osłony dla kobiet w trudnych sytuacjach. Środowiskom lewackim i PO nie uda się przykrycie ich afer i korupcji, afer reprywatyzacyjnych w Polsce oraz wyrządzonych w Polsce szkód. Z ochrony życia nie rezygnujemy.
Jeszcze dobitniej wyraziła się w jednym z komentarzy, pisząc: - Nie jestem za zabijaniem dzieci, będzie projekt PiS-u. Episkopat dzisiejszym swym popołudniowym komunikatem upoważnił nas do odrzucenia projektu przewidującego karalność kobiet. PiS zgłosi własny projekt wyłączający aborcję ze względów eugenicznych/ tj.98% wszystkich aborcji/ i nie przewidujący kar dla kobiet, które to zapisy wprowadziły wiele zamieszania i strachu.
Zobacz także: Wicemarszałek Sejmu do opozycji: WŚCIEKŁE MAŁPY