Patryk Jaki dołączył do innych polityków Solidarnej Polski, którzy wyśmiewają rzekome pomysły prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Wszystko przez raport dla organizacji C40 Cities, do którego należy nasza stolica. W raporcie znajdują się różne zalecenia, które pomogą w ochronie klimatu czy transformacji energetycznej. Jednym z założeń jest zmniejszenie ilości zjadanego mięsa do 16 kilogramów na osobę. Część polityków od razu zaczęła krytykować Rafała Trzaskowskiego i mówić o „odbieraniu” Polakom mięsa. Przy okazji łączą te sprawę z decyzją Unii Europejskiej z 3 stycznia 2023 roku, by dopuścić świerszcza domowego do ich konsumpcji, na przykład w postaci mąki. Patryk Jaki zakpił z obu sytuacji, wstawiając jedno zdjęcie na Twitterze. Widać na nim, jak konsumuje steka z pieczonymi ziemniakami i sałatką. - Swoją porcje mięsa wykorzystałem już na ten rok. Od jutra tylko robaki – napisał. Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać.
Wielu z nich było oburzonych postem. Wytykali mu między innymi, że jeden stek nie wyczerpuje limitu 16 kg na osobę. „W 45 dni zjadł Pan te osławione 16 kg? To znaczy ze KAŻDEGO dnia w tym roku jadł Pan prawie 400g mięsa! To jest tyle ile np. opakowanie 4 schabowych z marketów, lub opakowanie 400g mięsa mielonego na makaron spaghetti bolognese dla 4 osób lub 4 kotlety mielone. D Z I E N N I E!” – czytamy.
Inni zwracali uwagę na to, że Patryk Jaki wybrał bardzo kosztowny posiłek. „Zejdźcie na ziemię, ludzi nie stać na obiad za 100 zł. Jesteście oderwani od rzeczywistości”; „Dobry stek w zwykłej restauracji kosztuje minimum 100 zł... Dobrze, że chociaż Ciebie stać, bo biedujący emeryci mogą tylko liczyć na to, że ktoś im kupi bułkę w Biedrze...”; „Panie Patryku Jaki, ile kosztował ten smakowity stek? Przypuszczam, że pewnie tyle, co przeciętnego wyborcy budżet na cały tydzień egzystencji w kraju galopującej na płaskowyż inflacji!” – czytamy. Jak widać europoseł wywołał prawdziwą burze w sieci…
Niektórzy jednak zgadzają się z obawami Patryka Jakiego i w komentarzach wbijają szpilę w opozycję. „Człowieku, nie rób tego! Np. Trzaskowski jest na diecie robaczano-wegetariańskiej i popatrz, co się z niego zrobiło. Robaki szkodzą na inteligencję”, „Proszę sobie wziąć dokładkę, za Panią Spurek”; ”Robaki to niech żre Trzaskowski z Tuskiem i niech udowadniają że im smakują”.
Dlaczego popularne diety ZAWODZĄ? Obalamy żywieniowe mity z Dietetyka#NieNaŻarty!
Posłuchaj rozmowy Gabrysi Gargaś i Arka Matrasa!
Listen on Spreaker.