Aferą zajęło się też Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz Julia Pitera, minister w rządzie odpowiedzialna za walkę z korupcją. Parlamentarna opozycja zainspirowana naszymi publikacjami zapowiedziała skierowanie sprawy Grasia do komisji etyki oraz specjalną interpelację na ręce premiera.
Mówią o aferze Grasia niemal wszyscy politycy. Niemal. Bo z niebywałą konsekwencją milczy w sprawie afery bezpośredni szef Pawła Grasia. I nie chodzi mi o Niemca, w którego domu stróżuje rzecznik rządu. Chodzi mi o prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska. Czas najwyższy, żeby pan premier przestał udawać, że nic się nie stało i wyciągnął wobec swojego podwładnego konsekwencje. Czekają na to Czytelnicy "Super Expressu" oburzeni aferą Grasia.