To nie są jego pierwsze kroki stawiane w samorządzie. 26-latek już w 2010 roku został radnym gminy Pszczółki. Gdy go wybrano, miał zaledwie 18 lat! Polityka polityką, ale nie zapomniał o wykształceniu. Jak czytamy na jego stronie, ukończył studia politologiczne na Uniwersytecie Gdańskim, a obecnie robi doktorat, również z nauk o polityce. Ponadto ukończył kilka kierunków studiów podyplomowych.
Zapewne wielu pukało się w głowę, gdy dowiedziało się, że ten oto młodzieniec chce stanąć w szranki w wyścigu o fotel wójta. Konkurował bowiem ze starymi (dosłownie i w przenośni) wyjadaczami, mającymi za sobą partyjne zaplecza. A jednak! Urbanek, startujący z własnego komitetu dosłownie ich zmiażdżył! W wyborach zaufało mu aż 68 proc. mieszkańców pomorskiej gminy! On sam nie posiada się z radości.
„Uzyskałem 2634 głosy, co stanowi aż 68,06% wszystkich ważnie oddanych głosów. Jest to wielkie zobowiązanie, które od dnia zaprzysiężenia zamierzam wypełniać. Nie zawiodę!” - obiecał.