„Degeneraci, dewianci, zboczeńcy i pedofile chcą zniszczyć religię, rodzinę i podważyć prawo naturalne. Nie uda się!“ - pisał na Twitterze w maju 2013 roku Stanisław Pięta. - Obrona polskiej tożsamości religijnej, obrona polskiej kultury, obrona polskiej tradycji, obrona rodziny - to są kwestie fundamentalne dla każdego dalekowzrocznego polityka - tak z kolei patetycznie mówił Stanisław Pięta w rozmowie z portalem wSensie.pl w listopadzie 2016 roku. Tak natomiast miał zwracać się do domniemanej kochanki: - Odkąd Cię poznałem, myślę o "tych rzeczach" 25 godzin na dobę.
Według "Faktu" Pięta wypatrzył seksowną młodą dziewczynę podczas zeszłorocznej miesięcznicy smoleńskiej. Ich tajny i pozasakramentalny związek miał zacząć się pod koniec maja, a definitywnie zakończyć w lutym 2018. Dwa miesiące wcześniej - jak twierdzi gazeta - Pięta pisał do kobiety, że "ma obciążenia" i "fizycznie nie daje rady". "Przestań być żałosny. A pier… mnie pół roku dawałeś radę?" - odparła mu Ilona.
„Degeneraci, dewianci, zboczeńcy i pedofile chcą zniszczyć religię, rodzinę i podważyć prawo naturalne. Nie uda się!“ - pisał na Twitterze w maju 2013 roku Stanisław Pięta.
Wygląda na to, że poseł PiS, który słynie z mocnych wypowiedzi w obronie tradycyjnej rodziny, sam zachował się wybitnie nieprorodzinnie. - Zanim ktokolwiek zrobi z siebie sumienie narodu, niech najpierw się skupi na tym, co sobą prezentuje - dosadnie komentuje w rozmowie z Se.pl, odnosząc się do zachowania Pięty, posłanka niezrzeszona Joanna Scheuring-Wielgus.