Rozmawialiśmy z wieloma politykami Platformy. Z osobami, które przed laty obserwowały Donalda Tuska. I z tymi, którzy dzisiaj patrzą na niego z bliska. Pytając o kryteria doboru współpracowników najczęściej słyszymy o absolutnej lojalności, ale też użyteczności w kontekście konkretnych zadań. Paweł Piskorski (55 l.) kiedyś jeden z liderów PO, mówi nam, że wiele mówi prawdopodobna obsada najważniejszych resortów w nowym rządzie. - To po części odpowiedź również na pytanie o to kto siedzi z Tuskiem i się naradza. To samo grono, co lata temu. Może poza zmarginalizowanym Grzegorzem Schetyną (60 l.). Wracają Bartłomiej Sienkiewicz (62 l.), Radosław Sikorski (60 l.), czy Tomasz Siemoniak (56 l.), a i Marcin Kierwiński (47 l.) był już w jego otoczeniu. Do tego dochodzi działający zawsze na zapleczu Igor Ostachowicz (55 l.), czy Paweł Graś (59 l.) - wylicza Piskorski.
Jak mówi Iwona Śledzińska Katarasińska, która obserwowała karierę parlamentarną Tuska od początku lat dziewięćdziesiątych, kluczowe jest pełne zaufanie - Patrzy na kompetencje i doświadczenie, ale przede wszystkim na lojalność. Takimi ludźmi się otacza – twierdzi była posłanka.
Okazuje się jednak, że na wspomniane zaufanie mogą liczyć nie tylko sprawdzeni wiarusi. - Blisko szefa PO są też osoby, które dawały z siebie wszystko w kampanii. Dobrze je poznał i wie, że to ludzie, którzy nie będą się wozić, ale pedałować – mówi politolog dr Olgierd Annusewicz (46 l.).
W tej grupie należy wymienić Agnieszkę Rucińską (41 l.), byłą dziennikarkę radiową, która od 6 lat pracuje w komunikacyjnym pionie PO, a teraz towarzyszy Tuskowi niemal na każdym kroku. Z szefem partii w wielomiesięcznej trasie była też Monika Wielichowska (50 l.). Sprawdziła się jako konferansjerka na spotkaniach z wyborcami, teraz została wicemarszałkiem Sejmu. Stanowiska rządowe mają też objąć Andrzej Domański (42 l.), ekonomista, w którego diagnozy wierzy przyszły premier i Jan Grabiec (51 l.), wieloletni rzecznik partii.
CZYTAJ: Oto skład rządu Donalda Tuska! Klamka zapadła. Lista nazwisk!
Zdaniem Annusewicza ważne jest to, żeby nie powtórzył personalnych błędów z przeszłości. - Jeżeli będzie próbował powtórzyć swoje jednoosobowe liderowanie, to może być ostatnia kadencja Platformy i Tuska. Pozytywna przyszłość PO jest w tym, czy uda się zbudować nie jednego, ale grono rozpoznawalnych i rzutkich jego następców – twierdzi ekspert.
NIŻEJ ZOBACZYCIE, JAK MIESZKA DONALD TUSK: