Coraz większa nerwówka w Rosji. Wśród gorących komentarzy i oskarżeń przerzucających winę z jednego na drugiego pojawiają się głosy o tym, że tylko jedna osoba jest w stanie uratować Rosję przed porażką na froncie. Rosjanie wprost wskazują na Władimira Kwaczkowa (74 l.), który dorobił się stopnia pułkownika.
Władimir Kwaczkow uratuje armię Władimira Putina? Generał przesiedział swoje w więzieniu
Weteran wywiadu wojskowego i specnazu to także były więzień. 74-latek trafił do więzienia po wyrokach za ekstremizm i nawoływanie do nienawiści. To znamienne, że Rosjanie po ratunek odwołują się właśnie do takiej osoby. Jednak ogrom odnoszonej na froncie porażki jest gigantyczny. W 3 pierwsze dni października Ukraińcy zdołali dokonać znacznych postępów pod Chersoniem.
To Igor Girkin (51 l.), emerytowany pułkownik specnazu i głównodowodzący prorosyjskich bojówek w 2014 roku, zaproponował Kwaczkowa jako dowódcę wojsk rosyjskich w Donbasie. - Kto może powstrzymać ofensywę wroga? Osobiście znam tylko jedną osobę, która w tej chwili mogłaby objąć dowództwo w Ługańskiej Republice Ludowej z gwarancją, że sobie poradzi. To jest pułkownik Władimir Wasiljewicz Kwaczkow - napisał na Telegramie Girkin.
Postać Władimira Kwaczkowa rozpala wyobraźnię. Kim jest skazany pułkownik?
Oficer, który 3 lata temu wyszedł z więzienia, został przywołany ostatnio również w wypowiedzi rosyjskiego analityka wojskowego Aleksandra Żylina. Ekspert w swojej opinii nazwał Kwaczkowa "twardym pułkownikiem frontowym". Sam Władimir Kwaczkow to interesująca postać. Brał udział w wojnie o Górski Karabach, jest też autorem koncepcji "specjalnej operacji". 20 lat temu wymyślona przez niego doktryna zakłada rozwiązywanie interesujących Rosję problemów politycznych w innych krajach za pomocą "rosyjskich sił specjalnych".
Władimir Kwaczkow po wyjściu w 2019 roku z więzienia zorganizował konferencję prasową, w trakcie którym podkreślił, że jest wyznawcą "rosyjskiego nacjonalizmu prawosławnego". Samą konferencję zakończył wówczas słowami "pułkownik Kwaczkow jest zawsze gotowy do bitwy".
Pułkownik Władimir Kwaczkow jest gotowy, ale nie trafi na front? Igor Girkin tłumaczy
Raczej jednak mało prawdopodobne, by Rosja skorzystała z usług kontrowersyjnego generała. Sam Igor Girkin dostrzega, że 74-latek ekstremistą jest nawet jak na kremlowskie standardy. Kwaczkow w trakcie wojny mówił bowiem, żeby ostrzeliwać ukraińską infrastrukturę, by "wszyscy tam zginęli bez wody i ciepła". Girkin nie spodziewa się więc, by ktoś miał sięgnąć po usługi pułkownika. - Mogą dojrzeć do takiego kroku, gdy NATO będzie już pod Wołgogradem [dawniej Stalingrad - red.]. Jednak to już będzie za późno - podkreślił były lider prorosyjskich separatystów.
Poniżej galeria z potencjalnymi następcami Władimira Putina (72 l.)