Dopiero gdy sprawę wykrywają media i zaczynają się nią interesować, z naburmuszoną miną, absolutnym brakiem wstydu taki polityk wychodzi i mówi z pretensją w głosie: "No dobra, zapłacę! To chcieliście ode mnie usłyszeć?! Jesteście zadowoleni?!".
Zobacz też: Opinie w Super Expressie: Piotr Semka: Jak obrażony ojciec
To wszystko symptom tego, że jak człowiek liźnie trochę władzy, to od razu wygrywa w nim buta i arogancja. Osobiście mam tego serdecznie dosyć.