Opinie Super Expressu. Rafał Ziemkiewicz: To tylko rząd partyjnych łupów

"Super Express": - Jak się panu podoba nowa ekipa rządowa?

Rafał Ziemkiewicz: - Zaprezentowany wczoraj rząd Ewy Kopacz to ekipa do administrowania i zarządzania przez najbliższy rok do - wyborów parlamentarnych. Specjalnych orłów do tego rządu nie szukano. Irytujące jest to, że już zupełnie bezczelnie nie ukrywa się tego, że ministerialne teki są wyłącznie łupem partyjnym i logika układanki między frakcjami decyduje nawet o tak kluczowych resortach jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Nie jest to, oczywiście, żadna nowość, ale dawniej przynajmniej starano się zachować pozory.

- Czyżby jedynym celem tego rządu było zachowanie jako takiej jedności partii w obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych?

- Wygląda na to, że jedynym celem tego rządu jest to, żeby Grzesio nie wyciągał kwitów na swoich partyjnych kolegów, a ci, by przestali w końcu wycinać jego ludzi. To wszystko byłoby nawet fajne i oglądałoby się to jako niezły serial, w którym pani premier rozdaje stołki różnym frakcjom i sama tworzy swoją własną, wciągając do rządu swoje koleżanki, gdyby nie działo się to wszystko za nasze pieniądze, a na szali nie było dobro państwa.

Zobacz też: Opinie Super Expressu. Krzysztof Łanda: NFZ tworzy kolejki

- Mimo wszystko czuje pan w tym wszystkim jakiś powiew świeżości?

- Poza tymi partyjnymi roszadami mamy jednak tych samych ministrów, co w poprzednim rządzie. W tym kontekście nie rozumiem apelu prezydenta, abyśmy dali tej ekipie sto dni spokoju i bezkrytycznie czekali, aż się czegoś nauczą. A przecież dotąd mieli dość czasu, żeby się wyrobić.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail