Opinie Super Expressu. Prof. Andrzej Rychard: To może być okres schyłkowy

Odejście kilkunastu posłów może zaważyć na przyszłości Twojego Ruchu. Ta partia już od pewnego czasu ma tendencję malejącego poparcia. Kiedy Ruch Palikota powstawał, wydawało się, że Palikot uchwycił coś bardzo cennego, co krążyło w powietrzu.

"Super Express": - Dwunastu posłów wystąpiło z klubu parlamentarnego Twojego Ruchu. Janusz Palikot uspokaja, mówiąc o restrukturyzacji w partii, ale słychać też, że to koniec tego ugrupowania, co może być uzasadnione, jeśli spojrzeć na sondaże. Partia Palikota odchodzi w niebyt?

Prof. Andrzej Rychard: - Odejście kilkunastu posłów może zaważyć na przyszłości Twojego Ruchu. Ta partia już od pewnego czasu ma tendencję malejącego poparcia. Kiedy Ruch Palikota powstawał, wydawało się, że Palikot uchwycił coś bardzo cennego, co krążyło w powietrzu.

- Co to takiego było?

- Zapotrzebowanie na partię liberalną i lewicową, powstającą w oparciu o nastroje niechęci do pewnych działań hierarchii kościelnej i promującą wartości świeckiego państwa. Wydawałoby się, że w kraju, który się modernizuje, takie wartości znajdą poparcie w społeczeństwie. I nie jest tak, że zwolennicy tych wartości nagle zniknęli. Po prostu Palikot zmarnował swoją szansę.

Zobacz też: Opinie Super Expressu. Rafał Ziemkiewicz: Nie bądźmy starymi pruderyjnymi ciotami

- Dlaczego?

- Zabrakło skuteczności, wytrzymałości, kontynuacji ideowej. W sensie ekonomicznym ich program nie był tak do końca zdefiniowany. Poza ostrymi wypowiedziami antyklerykalnymi liderów ta partia nie była silnie spojona ideowo. Okazało się, że hasła lewicowości obyczajowej to za mało w Polsce, żeby zbudować partię. Nie było wiadomo, czyj to ruch: twój, nasz, ich, a może tylko Palikota. Dlatego partia znalazła się tu, gdzie jest teraz.

- A gdzie znajdzie się jej elektorat?

- Moim zdaniem pójdzie we wszelkie możliwe miejsca. Grawitacja jest związana z masą, duże partie przyciągają. Nie sądzę, żeby działacze Twojego Ruchu pozostali gdzieś na uboczu. Będą szukać szalup ratunkowych w SLD, może częściowo w PO.

- Choć uciekinierzy zastrzegali, że nie będą chcieli przystąpić do SLD, to Dariusz Joński, rzecznik SLD, twierdził coś dokładnie odwrotnego.

- I do pewnego stopnia podobnie będzie z elektoratem. Jakaś część może pozostać w gronie niegłosujących i przyczyni się do kolejnego obniżenia poziomu partycypacji. Ci wyborcy będą czekać na kolejnego lidera, który odkryje istnienie tego elektoratu. To kolejna nieudana próba budowania lewicy nienawiązującej do lewicy postkomunistycznej. Okazuje się, że lewica wywodząca się z partii postkomunistycznej jest jedyną lewicą, jaka wciąż u nas istnieje.

- Janusz Palikot miał w ogóle jakieś szanse w starciu z Leszkiem Millerem o rząd lewicowych dusz?

- Miał. Bo istnieje potencjalna grupa elektoratu dla takiej partii.

Zobacz też: Opinie Super Expressu. Dr Marek Kochan: Mniej władzy dla Radka Sikorskiego

- Może elektorat w Polsce szybko męczy się istniejącymi partiami politycznymi i lubi nowości? Ruch Palikota był czymś nowym, gdy wchodził do parlamentu, podobnie było z Nową Prawicą Korwin-Mikkego w ostatnich eurowyborach.

- W naszym kraju można zrobić karierę polityczną na zmęczeniu społeczeństwa polityką i mówieniu, że jest się partią antyestablishmentową. Samoobrona też używała takich argumentów i przez jakiś czas funkcjonowała w polskim życiu politycznym.

- Partie protestu.

- Ten odruch protestu wobec istniejącej rzeczywistości politycznej łączy te partie. Można na tym budować poparcie, ale trzeba robić to sensownie i konsekwentnie. PO też zaczynała na antypartyjnych nastrojach. Mówili wtedy, że nie tworzą partii, tylko platformę i nie polityczną, tylko obywatelską. Powstała świetnie zorganizowana partia polityczna. Jeśli chodzi o Nową Prawicę, to niewykluczone, że ta partia też już ma za sobą moment świetności i że powtarza tę samą drogę, co partia Palikota, ale w skrócie i dużo szybciej. Korwin jeszcze dobrze nie zaczął, a nie wiadomo, czy już przypadkiem nie kończy. Palikot dobrze zaczął, ale to już może być okres schyłkowy.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail