Rezygnacja Józefa Oleksego (68 l.)ze startu w wyborach to cios dla SLD. Były premier miał być jedynką w Wielkopolsce. Jest tam szansa na mandat, ale trzeba w wyborach pokonać dotychczasowego posła Sojuszu Marka Siwca (59 l.), który teraz będzie startował z konkurencyjnej listy Janusza Palikota (50 l.). Popularny wśród lewicowych wyborców Oleksy miał na to szansę.
Zobacz: Józef Oleksy w "Więc jak?": Palikot wariuje w wielu tematach
- Musiałem jednak zrezygnować. Ale nie oznacza to, że kończę i wybieram się na polityczną emeryturę - zaznacza Oleksy. Zapytany, czy w takim razie będzie chciał startować w przyszłorocznych wyborach do Sejmu, odpowiedział: - Nie można tego wykluczyć. Kto zastąpi Oleksego na wielkopolskiej liście? Ponoć propozycję już dostał były szef SLD Grzegorz Napieralski (40 l.), który dotąd starał się wygryźć europosła Bogusława Liberadzkiego (66 l.) z pierwszego miejsca na liście zachodniopomorskiej.