- 14 września zostaliśmy poinformowani o kradzieży audi z jednego z parkingów na terenie Sopotu. Tego samego dnia skradziony samochód został odzyskany na terenie Gdańska - poinformowało TVN24 biuro prasowe pomorskiej policji.
Tak wygląda auto:
Czyżby złodzieja do takiego czynu skłonił fakt, iż w aucie były dokumenty poświadczające, że właścicielką jest Marta Kaczyńska, bratanica jednego z najpotężniejszych ludzi w tym kraju? Jak Jak podaje TVN24, powołując się na swych informatorów, złodziejaszek sam zadzwonił na policję, by funkcjonariusze „zguby” nie przeoczyli.
A może po ludzku ruszyły go wyrzuty sumienia? Policja z pewnością go o to zapyta, o ile… go znajdzie. Sprawdza kradzieży nie został jeszcze zatrzymany. Ba! Wciąż nie wiadomo, kto się dopuścił ów czynu! - Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili szczegółowe oględziny i zabezpieczyli wiele śladów. Po zakończeniu czynności samochód zwrócono pokrzywdzonej. Czynności dotyczące kradzieży cały czas trwają, między innymi ustalamy świadków, zabezpieczamy monitoringi i analizujemy ich zapisy – poinformowała policja portal…