Marta kKaczyńska

i

Autor: Bartosz Krupa

Kaczyńska uderza w rząd. Ktoś może za to polecieć

2018-09-10 10:24

Marta Kaczyńska-Zielińska niedawno po raz trzeci została mamą. Opieka nad malutkim synkiem na pewno bardzo pochłania 38-letnia prawniczkę. Mimo to świeżo upieczona mama najwyraźniej uważnie śledzi to, co dzieje się w polskiej polityce. Ostatnio zwróciła uwagę na to, nad czym pracuje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jeden z projektów mocno zdenerwował Kaczyńską.

W najnowszym felietonie dla tygodnika "Sieci"Kaczyńska wzięła na tapetę projekt rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego dotyczący nowego podziału dyscyplin naukowych. Co rozsierdziło bratanicę prezesa Prawa i Sprawiedliwości? Chodzi o wykreślenie astronomii z listy odrębnych dyscyplin naukowych. Szef resortu Jarosław Gowin tłumaczy, że w naszym kraju jest "rekordowo dużo dyscyplin naukowych, które trzeba skomasować". Argument ten najwidoczniej nie przekonuje Kaczyńskiej. Tytuł jej felietonu - "Kosmiczny błąd" - mówi sam za siebie. W treści prawniczka zwraca uwagę m.in. na to, że "w 2014 roku powołano Polską Agencję Kosmiczną, której celem jest działanie na rzecz budowy polskiego przemysłu kosmicznego poprzez usuwanie barier pomiędzy biznesem a nauką oraz pośrednictwo w pozyskaniu funduszy z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) dla rodzimych przedsiębiorców". Kaczyńska podkreśla też, że w Polsce to właśnie "astronomia jest obecnie najmocniejszą dyscyplina naukową".

Być może wywód Kaczyńskiej wpłynie na prezesa PiS i szefa rządu. Może nawet polecą głowy w resorcie Jarosława Gowina, bo Kaczyńska wydaje się być naprawdę mocno zdenerwowana pomysłem MNiSW. Wskazuje nawet, ze projekt rozporządzenia "nijak wpisuje się w systemowe rozwiązania",