Od kiedy ABW wiedziała o Amber Gold?

2017-03-08 3:00

Jarosław Mąka, były dyrektor w Ministerstwie Gospodarki, zeznał wczoraj przed sejmową komisją, że już w 2010 r. informował ABW, że działalność Amber Gold jest podejrzana.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

Sikorski ostro o działania USA wobec Ukrainy. Jak ocenił decyzję Bidena?

Wybory prezydenckie

Sikorski obiecał to, jeśli zostanie prezydentem. Będą duże cięcia

Prawyborcza gra premiera

Tusk podsyca atmosferę w PO? Ekspert nie ma złudzeń: dyskretne wsparcie jednego z kandydatów

Afera zatacza szerokie kręgi polityczne

Karol Karski o przesłuchaniu ws. Collegium Humanum: Chcą zrównoważyć udział osób z kręgu koalicji rządzącej oraz opozycji

Zapowiedź programu

Tomasz Trela i Marian Banaś w Expressie Biedrzyckiej

Spółkę zarejestrowano na początku 2010 r. na liście domów składowych, ale w czerwcu 2010 r. wykreślono, bo jej szef Marcin P. (33 l.) nie przedstawił zaświadczenia o niekaralności. Te zeznania mogą przeczyć temu, że Donald Tusk (60 l.) dowiedział się o piramidzie finansowej dopiero wiosną 2012 r., bo od 2008 r. to premier osobiście nadzorował ABW. Z kolei Waldemar Pawlak (58 l.), ówczesny minister gospodarki, zeznał przed komisją, że nie przypomina sobie, "by dyrektor Mąka mówił [mu] o Amber Gold wcześniej niż w 2012 r.".

Zobacz także: Kaczyński zabrał głos w sprawie Saryusz-Wolskiego- co powiedział?