Aleksander Kwaśniewski: Oceniam Jaruzelskiego pozytywnie

2010-12-13 12:45

Jestem w grupie Polaków, która ocenia generała pozytywnie. Doceniając jego rolę w historii, rozumiem też emocje towarzyszące mu przy wprowadzaniu stanu wojennego. Jaruzelski to mąż stanu, polityk wielkiej inteligencji i odpowiedzialności oraz szczególnie dramatycznego życiorysu.

Oskarżenia wobec generała mają różną rangę. Te z lat stalinowskich wyłączyłbym poza nawias jego obrazu politycznego. Młody człowiek pochodzenia szlacheckiego w wojsku ludowym był obserwowany, podejrzewany... Późniejsze dzieje nie są zaś takie czarno-białe.

Przeczytaj koniecznie: Wojciech Roszkowski: Przeciwko Jaruzelskiemu ...

W 1968 roku był świeżym ministrem obrony PRL i wielokrotnie przepraszał już za uleganie politycznym decyzjom dotyczącym antysemickiej czystki w wojsku. Choć wiem, że z wieloma wojskowymi żydowskiego pochodzenia zachował dobre kontakty. Wkraczając do Czechosłowacji wykonał zaś głupie i niemoralne decyzje kierownictwa PZPR, które zapadły ponad nim.

O pełnej odpowiedzialności możemy mówić od 1981 roku. Są ofiary stanu wojennego, nad którymi bolejemy, ale jednak nie oblał on krwią ulic kraju. Owszem mówi się, że w latach 1982-86 można było zrobić więcej. Warto o tym rozmawiać. Ale obraz jest szerszy. Zdajmy sobie sprawę, że bez dwóch ludzi po stronie władz: Gorbaczowa i Jaruzelskiego, przemian w Europie Wschodniej by nie było.

Aleksander Kwaśniewski

Prezydent RP (1995-2005), w latach PRL działacz PZPR