Myrcha krótko przed manifestacją przeciwników miesięcznic smoleńskich zamieścił na Twitterze zdjęcie z pl. Zamkowego z krótkim komentarzem, który brzmiał następująco: - Stojąc jak co miesiąc na taborecie, Prezes będzie dochodził. Na oczach swoich fanów. Bardziej rock'n'roll niż akt religijny:
Stojąc jak co miesiąc na taborecie, Prezes będzie dochodził. Na oczach swoich fanów. Bardziej rock'n'roll niż akt religijny #MurSmoleński pic.twitter.com/TWqE1WnNHr
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 10 lipca 2017
Słowa skomentowali inni politycy...:
Nawet nie wiecie jak oni nam swoim prostactwem,chamstwem i głupotą utrudniają pracę. Jedynej racjonalnej, wolnościowej, propolskiej opozycji pic.twitter.com/YwmT0oGmFQ
— Stanisław Tyszka (@styszka) 10 lipca 2017
... dziennikarze...:
Poseł na Sejm RP, a poziom rady uczniowskiej w podstawówce. pic.twitter.com/N3lz2B37iN
— Marcin Makowski (@makowski_m) 10 lipca 2017
... oraz zwykli internauci:
To teraz taki poziom części Parlamentu i prawników? Żałosne. Menelami zwani są bardziej przyzwoici.
— ZOFIA REJDAK (@ZofiaRejdak) 10 lipca 2017
Ostatecznie poseł zdecydował się umieścić krótkie, lakoniczne przeprosiny:
Mój ostatni wpis za ostry, nie chciałem nikogo urazić. Oddaje emocje, jednocześnie nawiazując do wygłaszanych tam słów. #MurSmolenski
— Arkadiusz Myrcha (@ArkadiuszMyrcha) 10 lipca 2017
Na pytanie Krzysztofa Bosaka, w którym momencie nawiązuje jednak do rzekomych słów Jarosława Kaczyńskiego, które miał wygłaszać na Krakowskim Przedmieściu, poseł nie zdecydował się już jednak odpowiedzieć...
Zobacz także: Zaskakująca reakcja Gronkiewicz-Waltz na decyzje komisji reprywatyzacyjnej