Na twitterowym profilu portalu dorzeczy.pl pojawiła się informacja o tym, że w Warszawie powstanie pomnik gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego. "Zbyt wiele kwiatów może pod tym pomnikiem nie być" - skomentowała Krystyna Pawłowicz, zapominając chyba o tłumach, które brały udział w uroczystościach pogrzebowych bohatera Powstania Warszawskiego. Posłanka PiS zamiast szybko przeprosić, poszła w zaparte. Uwaga dziennikarza Marcina Makowskiego sugerująca większą powściągliwość okazała się dla Pawłowicz wodą na młyn.
- Komentarz jest bardzo delikatny, dla prawdy. Pan woli fałszować i brązowić. Pisnąć nie wolno,bo pouczą cię zaraz „strażnicy dobrych zwyczajów” - brnęła parlamentarzystka.
Gen. Zbigniew Ścibor-Rylski walczył w Powstaniu Warszawskim, w trakcie wojny był też zaangażowany w konspirację. Przez lata piastował funkcję prezesa Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich. Lech Kaczyński odznaczył Ścibora-Rylskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Generał dwukrotnie otrzymał też Krzyż Walecznych i Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari.