Nowy szef MSZ spotkał się z Timmermansem. Chciał "ostudzić emocje"

2018-01-22 11:13

W niedzielne popołudnie nowy szef polskiego MSZ spotkał się z wiceszefem Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem. Jacek Czaputowicz po spotkaniu zdradził mediom, że było to dobre spotkanie zaś rozmowy będą kontynuowane. Jak przyznał korespondentce RMF FM: - Ustanowiliśmy między sobą kontakty. Wymieniliśmy telefony komórkowe (...) Najważniejsze, żeby studzić emocje i rozmawiać, bo to służy wymianie argumentów. Również Timmermans na swoim TT pozytywnie ocenił spotkanie z Czaputowiczem.

Do spotkania odoszło w saloniku ViP-ów na brukselskim lotnisku w formacie 1+1 - każdemu z polityków towarzyszyła jeszcze jedna osoba. W przypadku Czaputowicza był to Piotr Rychlik, zastępca dyrektora departamentu prawnego. Timmermansowi towarzyszył Anthony Agotha, odpowiedzialny w jego gabinecie za kontakty z mediami.

Po spotkaniu Czaputowicz przyznał korespondentce radia: - Zaprosiłem Fransa Timmermansa do Warszawy, ale nie ustalilismy konkretnego terminu. To będzie zależało od dalszych rozmów. Rozmawialiśmy długo, ponad godzinę, głównie na temat postępowania dot. praworządności w sprawie Polski oraz o kwestii zabezpieczenia granic zewnętrznych, bo pana Timmermansa to także interesowało i liczy w tej kwestii na wsparcie Polski. Minister Czaputowicz zaproponował Timmermansowi, aby o polskiej reformie sądownictwa zaczęli rozmawiać ze sobą także eksperci, a więc, aby  rozmowy zeszły z płaszczyzny politycznej na bardziej techniczną. Jak kontynuował szef MSZ: - Komisarz Timmermans zadawał szereg pytań i przedstawiał swoje opinie. Sprawa w toku - zobaczymy, jak dalej się potoczy (...) Najważniejsze, żeby studzić emocje i rozmawiać, bo to służy wymianie argumentów.

Również Timmermans wydawał się być zadowolony po spotkaniu:

 

 

Zobacz także: 6 mln ofiar 25 bilionów złotych strat! Premierze, walcz o reparacje od Niemiec!