TV
Pogoda
Wideo
Polityka społeczna: „Kosmetyczne zmiany, a prawa pracowników na dalszym planie”
Zdaniem Piotra Szumlewicza nowy rząd, choć obiecuje dialog społeczny, na razie nie daje powodów do optymizmu. Kluczowym problemem jest brak konkretnych działań, które miałyby poprawić sytuację najgorzej opłacanych pracowników. Zapowiedzi o „nowym otwarciu” w polityce społecznej, jak mówi, brzmią dobrze w kampanii wyborczej, ale bez szczegółowych rozwiązań stają się jedynie pustymi hasłami. Działacz podkreśla, że pracownicy w Polsce mają prawo oczekiwać od rządu działań, które przyniosą realne efekty, a nie tylko wizerunkowych zmian.
Wzruszający gest Rafała Trzaskowskiego. Odwiedził grób ks. Józefa Tischnera
„Obserwujemy raczej kosmetyczne zmiany niż realne reformy. Niestety, na razie widzimy powielanie starych schematów, w których prawa pracowników są na dalszym planie. Nowy rząd mówi o dialogu społecznym, ale jak dotąd nie przedstawił konkretów, które mogłyby przekonać pracowników, że ich sytuacja się poprawi” – ocenił działacz.
Płaca minimalna: „To za mało”
Podwyżka płacy minimalnej była jednym z haseł nowej władzy, ale Szumlewicz uważa, że to jedynie początek zmian, które są konieczne. Dla wielu pracowników wyższa płaca minimalna może oznaczać lepsze życie, ale zdaniem naszego rozmówcy, bez usunięcia umów śmieciowych, problem wyzysku i braku stabilności pozostanie nierozwiązany. W jego ocenie rząd powinien skoncentrować się na zapewnieniu pełnego zatrudnienia na umowach o pracę, które gwarantują ubezpieczenie i stabilność.
„Nie możemy mówić o godnym życiu, jeśli pracownik nie wie, czy za miesiąc będzie miał pracę. Umowy śmieciowe to współczesne niewolnictwo. Podnoszenie płacy minimalnej to krok w dobrą stronę, ale to za mało. W Polsce nadal mamy ogromny problem z umowami śmieciowymi, które odbierają pracownikom stabilność i godne warunki życia. Nowy rząd powinien wprowadzić konkretne regulacje ograniczające możliwość ich nadużywania” – podkreślił.
Inflacja i kryzys gospodarczy: „Pracownicy płacą największą cenę”
W czasie, gdy inflacja nadal uderza w portfele Polaków, to właśnie najniżej zarabiający odczuwają jej skutki najmocniej. Jak zaznacza, brak wsparcia dla osób najmniej zarabiających prowadzi do narastania nierówności społecznych. Zdaniem kandydata na prezydenta Polska potrzebuje systemowych działań, takich jak inwestycje w opiekę żłobkową i senioralną czy finansowanie posiłków w szkołach.
„Inflacja w największym stopniu dotyka najbiedniejszych. To oni płacą największą cenę za kryzys gospodarczy. Rząd powinien dofinansować edukację, aby rodzice nie musieli wydawać dodatkowych pieniędzy na korepetycje, dofinansować ochronę zdrowia, abyśmy nie musieli korzystać z prywatnej opieki medycznej, walczyć z wykluczeniem komunikacyjnym, aby ludzie mogli łatwo i tanio dojeżdżać do pracy. Bez takich działań pracownicy będą dalej zmuszani do życia na granicy ubóstwa” – wskazał Szumlewicz.
Reformy w prawie pracy: priorytety dla nowego rządu i postulaty kandydata
Szumlewicz nie szczędził krytyki, ale zaproponował konkretne rozwiązania, które mogłyby poprawić sytuację pracowników w Polsce.
„Oprócz ograniczenia umów śmieciowych, potrzebujemy większej ochrony pracowników w sytuacji wypowiedzenia umowy. Pracodawcy wciąż mają przewagę w relacji z pracownikami, co prowadzi do licznych nadużyć. Niezbędna jest też reforma Państwowej Inspekcji Pracy, która powinna być bardziej efektywna i lepiej finansowana” – zaznaczył.
Podsumowanie: „Pracownicy wciąż na marginesie”
Piotr Szumlewicz w rozmowie z „Super Expressem” podkreśla, że pracownicy nadal są traktowani jak narzędzie, a nie fundament gospodarki.
„Pracownicy wciąż są traktowani jak dodatek do gospodarki, a nie jej fundament. Jeśli nowy rząd nie podejmie odważnych reform, to zmiany będą jedynie powierzchowne, a problemy strukturalne pozostaną. Polska potrzebuje stabilnych, dobrze płatnych miejsc pracy, a nie wyłącznie realizacji interesów przedsiębiorców” – zakończył.
Kandydatura Szumlewicza: Nowa wizja polityki?
Wywiad z Piotrem Szumlewiczem to nie tylko krytyka obecnego rządu, ale także wizja polityki, która może przynieść realne zmiany. Jego program, skupiony na prawach pracowników, walce z nierównościami i budowaniu silniejszego systemu ochrony socjalnej, to wyraźna deklaracja walki o lepszą przyszłość dla milionów Polaków.
Szumlewicz podkreśla, że prezydentura powinna być nie tylko symbolem jedności, ale przede wszystkim realnym wsparciem dla tych, którzy czują się zapomniani przez polityków. „Polska zasługuje na prezydenta, który stanie po stronie zwykłych ludzi. To nie hasło – to zobowiązanie” – podkreślił na zakończenie rozmowy.
Poniżej galeria zdjęć: Uniejów. Protest rolników. Zapraszamy!
