Jak informuje portal, Rada Mediów Narodowych wyznaczyła na ten tydzień szereg posiedzeń. Mają się odbywać codziennie do końca roku. Na środowym posiedzeniu, które rozpoczęło się o godzinie 11, Rada ma wyznaczyć pełnomocnika prawnego, który będzie prezentował jej stanowisko przed sądem rejestrowym. Z ustaleń wynika, że ma nim zostać radca prawny Marek Sterniczuk. - Udziela radcy prawnemu Markowi Sterniczukowi pełnomocnictwa do przedstawienia stanowiska w sądzie rejestrowym rozpatrującym wnioski o dokonanie zmian w rejestrze przedsiębiorców w zakresie wynikającym z uchwał z 19 grudnia 2023 r. przyjętych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, działającego jako Walne Zgromadzenia Akcjonariuszy spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polska Agencja Prasowa S.A. - czytamy.
Marek Sterniczuk to ekspert z zakresu prawa gospodarczego, zwłaszcza w zakresie prawa zamówień publicznych. W latach 2021-2023 był kierownikiem operacyjnym i radcą prawnym państwowego giganta - Polskiej Grupy Energetycznej.
Zobacz: Nowy ruch PiS w wojnie o media! Sienkiewicz zostanie odwołany?! Jest wniosek!
Od członków Rady można usłyszeć, że wszyscy szykują się teraz do batalii sądowej, bo tam przenosi się ciężar decyzji. Rada nie jest stroną w postępowaniu przed sądem rejestrowym, chce jednak skorzystać z formuły "przyjaciela sądu" i w ten sposób zaprezentować swoją opinię na temat tego, kto jest legalnie wybranym zarządem TVP i innych spółek medialnych. Rada Mediów Narodowych przegłosowała w środę uchwałę w tej sprawie.
Rada wraz z uchwałą wydała też stanowisko, w którym czytamy m.in., że "podjęte przez Ministra uchwały (dotyczące zmian we władzach mediów publicznych - red.) są sprzeczne z zasadami konstytucyjnymi, a także z ustawą z dnia 29 grudnia 1992 r. ustawą o radiofonii i telewizji (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1722), ustawą z dnia 31 lipca 1997 r. o Polskiej Agencji Prasowej (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 1595) oraz ustawą z dnia 22 czerwca 2016 r. o Radzie Mediów Narodowych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 692)". - Stosowanie w sposób bezpośredni Kodeksu spółek handlowych narusza zasadę niezależności mediów od organów władzy wykonawczej. Działanie Ministra Kultury to jaskrawy przypadek degradacji roli mediów publicznych w obowiązującym porządku konstytucyjnym i demonstracja uzależnienia ich od władzy wykonawczej" - czytamy w stanowisku RMN.
Rada odniosła się także do uchwały Sejmu z 19 grudnia 2023, na którą powoływał się minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, dokonując zmian we władzach mediów publicznych. Rada uznaje tę uchwałę za "bezsprzecznie niewywołującą skutków prawnych". - Dokument ten stanowi jedynie wyraz woli większości sejmowej, i nie wywołuje żadnych skutków powszechnie wiążących. Nie ma bowiem dla tego typu uchwały miejsca w systemie źródeł powszechnie obowiązującego prawa - uznaje RMN.
Sprawdź: Wojna o TVP. Michał Adamczyk nowym prezesem?! Wydał już oświadczenie, mocne słowa
- Wobec powyższego, stwierdzić należy, że działania Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjęte w celu odwołaniu dotychczasowych oraz o powołaniu nowych zarządów i rad nadzorczych spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej nie znajdują żadnych podstaw prawnych. Są oparte na samowoli, arbitralności i braku jakiegokolwiek legalizmu w działaniu władzy publicznej - napisano w stanowisku Rady.
Polecany artykuł: