Zdaniem dziennika "Rzeczpospolita" to Małgorzata Wassermann będzie najpewniej kandydatką Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Krakowa. Ma na to wskazywać fakt, że partia zamawiane są wewnętrzne sondaże, które mają pomóc w podjęciu decyzji we wskazaniu kandydatów. Najlepsze notowania, jeśli chodzi o Kraków, jak wynika z informacji gazety, ma właśnie posłanka Wassermann, która jest obecnie szefową komisji ds. Amber Gold. Opórcz Wassermann badane miało być też poparcie dla dwóch innych osób: senatora Marka Pęka, przewodniczącego lokalnych struktur i profesora Uniwersytetu Ekonomicznego Mariusza Andrzejewskiego. Jednak jak podaje dziennik, obaj panowie w sondażach wypadają słabiej od Małgorzaty Wassermann, a rozmówca "Rz" podaje, że to może wynikać z rozpoznawalności posłanki, jako że stoi ona na czele komisji śledczej, jest znana.
Co prawda sama Małgorzata Wassermann wcale nie ma zamiaru startować na prezydenta Krakowa w tegorocznych wyborach samorządowych. Zawsze jednak można ją do tego przekonać. Już kilka miesięcy temu minister Andrzej Adamczyk mówił: - Pracujemy nad tym, kandydatura żeńska, żeby była to Małgorzata Wassermann. Już kilkukrotnie potwierdziłem. Ona nie mówi nie. Powtarzam, że Małgorzata Wassermann jest uważam osobą, która będzie kandydatką do urzędu i w moim przekonaniu te wybory wygra, jeśli zdecyduje się kandydować.