Jak podkreślił Zbigniew Rau, to już trzecie spotkanie ministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec w tym roku. Szef polskiego resortu ocenił również, że kwestia wypłaty reparacji jest niezwykle istotna ze względu na traumę jaką przeszło polskie społeczeństwo podczas II wojny światowej. - Społeczeństwo polskie wciąż taką traumę odczuwa wskutek niemieckiej napaści zbrojnej na Polskę w 1939 roku, niemieckiej okupacji oraz ich negatywnych konsekwencji dla kapitału społecznego, potencjału gospodarczego i dziedzictwa narodowego. - To ogranicza i hamuje możliwości dalszego rozwoju i pogłębiania relacji polsko-niemieckich. Czas najwyższy zmierzyć się z tym problemem - powiedział Zbigniew Rau. Zupełnie inne stanowisko przedstawiła szefowa niemieckiego MSZ, Annalena Baerbock. - Kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą - oceniła. - Dobrą wiadomością jest to, że mamy wspólną przyszłość z naszą Unią Europejską, jest to nie tylko nasze ubezpieczenie na życie, szczególnie w tych czasach, ale jest to naszym instrumentem na przyszłość - oświadczyła. Jak podkreśliła, "Niemcy poczuwają się do swojej odpowiedzialności historycznej bez jakichkolwiek ograniczeń". - Naszym wiecznym zadaniem pozostanie przypominanie o zadanym przez Niemcy cierpieniu milionów Polaków - powiedziała filozoficznie Baerbock.
Wysokość reperacji
Raport ws. reparacji został zaprezentowany 1 września, w rocznicę napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę. Podano, że ogólna kwota strat Polski to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi.