Niedzielski o piątej fali koronawirusa w Polsce. 120 tysięcy zakażeń dziennie?!

Zmiana będzie polegała przede wszystkim na poszerzeniu formuły, czyli szerszego spektrum ekspertów, którzy będą pomagali i doradzali panu premierowi, jak projektować już nie tylko walkę z pandemią, ale mamy nadzieję, że także proces wychodzenia z pandemii za kilka miesięcy – mówił Niedzielski. Stąd też argument – jak dodał – by rada miała szerszą formułą.

Czytaj także: Koronawirus. Obostrzenia dla niezaszczepionych. Wiemy, jakie mogą być restrykcje dla osób bez szczepienia

Jak dodał, w skład rady – oprócz konsultantów krajowych i przedstawicieli zawodów medycznych – wejdą m.in ekonomiści i socjolodzy. Rada będzie, jak mówił, "uwzględniać nie tylko aspekty medyczne, ale też te związane z życiem gospodarczym i społecznym".

Teraz mamy większe wzrosty i niestety nie widać czynników, które przemawiałyby za odwróceniem tej tendencji. Z ostatnich raportów wynika, że omikron zaczyna dynamicznie wzrastać, jeśli chodzi o udział w strukturze badanego genomu. W tej chwili to jest poziom rzędu 20 proc. – powiedział minister zdrowia.

Niedzielski stwierdził również, że we wtorek 18 stycznia br., zostanie przekroczona bariera 20 tys. zakażeń. Jego zdaniem to pokazuje, że piąta fala staje się już faktem. Minister zdrowia zaznaczył, że spodziewane są wzrosty zakażeń i podkreślił, że podczas poniedziałkowego sztabu kryzysowego podejmowane są tematy działań pod kątem m.in. bazy łóżkowej, gospodarki tlenem, lekach, funkcjonowaniu ratownictwa medycznego. Minister podkreślił, że te elementy są narażone na ryzyko "bardzo dużego obciążenia". - Takiego obciążenia z jakim jeszcze w żadnej z fal nie mieliśmy do czynienia - podkreślił. 

Czytaj także: Pandemia zabija i... bije po kieszeni PRZEDSIĘBIORCÓW POGRZEBOWYCH

Minister przedstawił prognozy szczytów zakażeń jakie brane są pod uwagę. Według szacunków MZ szczyt zakażeń ma nastąpić w połowie lutego przy ok. 60 tys. infekcji na dobę.

Według różnych prognoz, szczyt może nastąpić, albo już pod koniec stycznia i wtedy będziemy mieli do czynienia z ok. 120 tys. zakażeń dziennie, albo w połowie lutego, lub na początku marca. Czarny scenariusz przewiduje nawet od 100 tys. do 140 tys. zarażonych COVID. 

Czytaj także: Będzie kolejny lockdown? Niedzielski rozbrajająco szczery. Boicie się?

Liczba zakażonych w Polsce wirusem SARS-CoV-2 od początku epidemii wyniosła ponad 4,3 mln osób, zmarło ponad 102,3 tys. chorych.