Nie ma polityków samodzielnych

2016-08-06 8:15

W weekend mija pierwszy rok prezydentury Andrzeja Dudy (44 l.). Wśród Polaków prezydent cieszy się prawie 60-procentowym poparciem. Jednak niektórzy zarzucają mu niewywiązywanie się z obietnic wyborczych i podległość wobec kierownictwa PiS. – Mój syn zasłużył na piątkę i taką ocenę bym mu wystawił – mówi nam ojciec prezydenta prof. Jan Tadeusz Duda (67 l.).

Które z obietnic sprzed ponad roku Andrzej Duda spełnił, a których mu się nie udało? Prezydent zapowiadał w kampanii wyborczej wprowadzenie programu Rodzina 500 plus. Formalnie jest to program rządu. Jednak spełnienie tej obietnicy trzeba zapisać także na konto Dudy. Z kolei prezydentowi nie udało się obniżyć wieku emerytalnego i podnieść kwoty wolnej od podatku. Prace nad projektami ustaw już trwają, ale ich końca nie widać. Duda zawiódł także frankowiczów. – Pan prezydent powinien się wstydzić. Poparł lichwę przeciwko własnym obywatelom i wyborcom. Ludzie na pewno nie zapomną takiej postawy – mówi nam Tomasz Sedlik ze stowarzyszenia Pro Futuris, którego zrujnował kredyt we frankach.

Ale czasem mówi się o braku samodzielności Dudy i jego zależności od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (67 l.). Nie zgadza się z tym ojciec prezydenta. – Nie ma polityków samodzielnych. Czy Obama nie jest uzależniony od swoich donatorów?! Samodzielnemu politykowi nikt władzy nie powierzy, bo jest nieobliczalny. Mój syn zasłużył na piątkę i taką ocenę bym mu wystawił. Ma wizję Polski dumnej, suwerennej, chrześcijańskiej, mocnej – mówi nam prof. Jan Tadeusz Duda.

– O samodzielności prezydentury Andrzeja Dudy możemy mówić dopiero w przypadku, gdy zostanie wybrany na drugą kadencję. Teraz obserwujemy raczej udaną próbę sprawdzania przez niego terenu politycznego. W żadnym stopniu Kaczyński nie może ignorować dużego poparcia społecznego Dudy. Polacy mogli oczekiwać po prezydencie więcej, ale on jest politykiem budującym swoją karierę w perspektywie nie jednej, ale dwóch kadencji – wyjaśnia prof. Wawrzyniec Konarski (59 l.), politolog z UJ i Akademii Vistula.

ZOBACZ: Sąd nie posłuchał Ziobry? Policja miała prawo zatrzymać podejrzanych o dewastację grobu Bieruta