
- Nowy przedmiot "Edukacja zdrowotna" dla klas 4+ jest nieobowiązkowy, a rodzice mogą wypisać dzieci do 25 września.
- Program obejmuje higienę, zdrowe odżywianie i bezpieczeństwo psychiczne, ale kontrowersje budzi edukacja seksualna.
- Wielu rodziców, w tym Para Prezydencka, wypisało dzieci z zajęć, zarzucając przedmiotowi promowanie ideologii.
Edukacja zdrowotna - nowy przedmiot w szkole
Przedmiot obejmuje dzieci od czwartej klasy wzwyż. Nie jest obowiązkowy, ale rodzice, którzy chcą wypisać swoje dzieci, muszą złożyć deklarację do 25 września. Program edukacji zdrowotnej obejmuje m.in. higienę, zasady zdrowego odżywiania, profilaktykę i bezpieczeństwo psychiczne.
Największe kontrowersje budzi wśród rodziców sprawa edukacji seksualnej. Pojawiają się zarzuty, że nowy przedmiot będzie deprawował dzieci, do wypisywania z zajęć namawiają m.in. duchowni czy politycy PiS i Konfederacji. W sobotę 13 września w Warszawie Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" oraz Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły KROPS zorganizowały nawet demonstrację pod hasłem "Stop likwidacji polskiej edukacji". Protestujący krytykowali sam przedmiot oraz fakt, iż zmniejszono ilość lekcji religii.
Para Prezydencka zadecydowała
Wielu rodziców skorzystało z możliwości wypisania dziecka z zajęć. Tak zrobiła dziś Para Prezydencka:
" Podjęliśmy decyzję o wypisaniu naszego syna z zajęć „Edukacji Zdrowotnej”. Pod niewinnie brzmiącą nazwą tego przedmiotu próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę, a na to nie może być zgody.Szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku do kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja" - napisał Karol Nawrocki na X.
Wpis zakończył mocnym stwierdzeniem: "W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać."
Polecany artykuł: