- Rafał Leśkiewicz wykluczył, by obecnie rozważano ułaskawienie Zbigniewa Ziobry.
- Podkreślił, że prezydent może działać wyłącznie w ramach obowiązującego prawa.
- Ułaskawienie jest możliwe dopiero po postawieniu zarzutów i rozpoczęciu procesu.
- Sprawa nie dotyczy na razie bezpośrednio prezydenta.
„Decyzja możliwa tylko po zarzutach”
Rzecznik prezydenta w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim został zapytany, czy głowa państwa mogłaby ułaskawić byłego ministra sprawiedliwości, jeśli zostałby on skazany.
Ziobro pod lupą prokuratury. "Będzie siedział" - Tusk nie zostawia złudzeń, co go czeka
– Prezydent podejmie decyzję, może podjąć decyzję w sprawie ułaskawienia dopiero wówczas, kiedy są postawione zarzuty, toczy się proces. Na każdym etapie procesu pan prezydent może podjąć decyzję o ułaskawieniu – powiedział Rafał Leśkiewicz w programie „Gość Radia Zet”.
Dodał, że w obecnej sytuacji taka kwestia nie jest rozpatrywana, ponieważ Zbigniewowi Ziobrze nie postawiono zarzutów.
„Sprawa nie dotyczy prezydenta”
– Nie rozmawiamy w tej chwili o żadnej decyzji pana prezydenta dotyczącej Zbigniewa Ziobry, ponieważ nie postawiono zarzutów panu Zbigniewowi Ziobrze, zatem sprawa na razie nie dotyczy bezpośrednio głowy państwa – zaznaczył rzecznik.
Leśkiewicz dodał, że prezydent będzie podejmował decyzje wyłącznie na podstawie przepisów prawa i dopiero wówczas, gdy organy ścigania formalnie sformułują zarzuty i zakończą postępowanie sądowe.
Wypowiedź rzecznika pojawia się w czasie, gdy sprawa byłego ministra sprawiedliwości budzi szeroką debatę polityczną. Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze, otwierając drogę do ewentualnych działań prokuratury. Prezydent Karol Nawrocki, który objął urząd latem 2025 roku, podkreślał w swoich wcześniejszych wystąpieniach, że instytucja ułaskawienia jest narzędziem wyjątkowym, stosowanym z pełną rozwagą i zgodnie z konstytucją.
Poniżej galeria zdjęć: Karol Nawrocki w Sochaczewie