„Nawrocki stanął w obliczu szansy”. Komorowski o sfrustrowanych wyborcach i planach PiS

2025-08-28 10:59

Bronisław Komorowski w ostrych słowach ocenił sytuację nowego prezydenta Karola Nawrockiego. Według byłej głowy państwa, obecny gospodarz Pałacu Prezydenckiego stoi przed wyjątkową szansą polityczną, może zagospodarować frustrację społeczną i niechęć do partii, która narasta w Polsce. Komorowski zaznaczył jednak, że przyszłość tej strategii będzie zależeć od decyzji zaplecza partyjnego i kalkulacji PiS.

Bronisław Komorowski

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express Bronisław Komorowski

Komorowski: rośnie niechęć do partii i parlamentu

Były prezydent podkreślił, że coraz więcej Polaków jest zmęczonych tradycyjną formułą rządów parlamentarnych i partyjnych układów.

Szynkowski vel Sęk po pobiciu Niedzielskiego: „Oburzające i godne potępienia. Obciąża Kierwińskiego”

– Pan prezydent Nawrocki stanął w obliczu szansy, jaką jest zagospodarowanie daleko idącej frustracji znacznej części wyborców, którzy są rozczarowani do formuły rządów parlamentarno-gabinetowych, bo postrzegają je jako emanację interesów partyjnych – mówił.

Komorowski dodał, że narasta w Polsce niechęć nie tylko wobec partii politycznych, ale też samego parlamentu.

– No i jest pytanie, kto to politycznie zagospodaruje. I na ile zaplecza partyjne kandydata, prezydenta także mu na to pozwolą – ocenił.

„PiS podpisze się pod każdą koncepcją”

Bronisław Komorowski odniósł się również do roli Prawa i Sprawiedliwości w tej układance.

– Jedno jest pewne, że PiS będzie podpisywał się pod każdą koncepcją, która może dać im jakieś nowe punkty w czasie wyborów parlamentarnych. Natomiast co zrobi po wyborach, tego nikt nie wie – stwierdził były prezydent.

Według niego, partyjni liderzy będą myśleli w kategoriach czystej kalkulacji politycznej.

– Prawdą jest, że prawicy łatwiej jest wygrywać wybory prezydenckie, bo ostatecznie z konkurencyjnej strony wybory te wygrali tylko Aleksander Kwaśniewski i ja – dodał Komorowski.

Polityczna szansa czy pułapka?

Słowa byłego prezydenta wpisują się w coraz gorętszą dyskusję o roli Karola Nawrockiego w polskim systemie politycznym. Pojawia się narracja o prezydencie jako arbitralnym graczu ponad podziałami, a jednocześnie pytania o realne uzależnienie od PiS. To właśnie rozstrzygnie, czy „szansa”, o której mówi Komorowski, stanie się dla Nawrockiego trampoliną polityczną, czy też okaże się pułapką ograniczoną przez partyjne interesy.

Poniżej galeria: Tak mieszka Bronisław Komorowski w Budzie Ruskiej

Polityka SE Google News
Rada Gabinetowa | ZDANIEM SUPER EXPRESSU
Sonda
Czy Karol Nawrocki wykorzysta społeczną frustrację wobec partii?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki