Rozmowy o obecności żołnierzy w Polsce
W środę prezydent Karol Nawrocki odbędzie swoją pierwszą zagraniczną wizytę. W Białym Domu spotka się oficjalnie z Donaldem Trumpem. Nie będzie to tylko kurtuazyjne spotkanie prezydentów zaprzyjaźnionych państw, ponieważ w sytuacji, gdy Rosja przypuszcza ataki na Ukrainę, a USA obniżają koszty obecności wojsk w Europie, najważniejsza jest przyszłość Europy. - Pan prezydent Karol Nawrocki będzie rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem przede wszystkim o bezpieczeństwie, bezpieczeństwie szeroko rozumianym – informuje nas Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta. - Tematem będzie także bezpieczeństwo energetyczne. Poza tym rozmowy o Ukrainie oraz kwestia pokoju i bezpieczeństwa w tym kraju. Na agendzie będzie także transfer nowych technologii do Polski – dodaje Bogucki.
Trump podejrzewa Europę o spisek? "Kraina baśni"
10 tys. żołnierzy USA stacjonuje w Polsce
Czy prezydent Nawrocki przekona Trumpa do zachowania w Polsce żołnierzy? Przypomnijmy, że obecność amerykańskich żołnierzy może ulec znacznej redukcji w Europie po tym, jak prezydentem został Trump. – Na przełomie września i października Pentagon opublikuje dokument dotyczący ograniczenia liczebności wojsk amerykańskich na kontynencie europejskim. My staramy się o to, żeby ta redukcja obecności amerykańskiej dotknęła nas w możliwie najmniejszym stopniu – mówił niedawno europoseł PiS Adam Bielan (51 l.) w Polskim Radiu. - Bez amerykańskich żołnierzy w Polsce nie ma polskiego bezpieczeństwa - zaznacza z kolei w rozmowie z "SE" szef Kancelarii Prezydenta.
Obecnie stacjonuje w Polsce łącznie ok. 10 tys. żołnierzy sił zbrojnych USA, głównie w ramach obecności rotacyjnej. Jedną z amerykańskich baz jest Wysunięte Dowództwo V Korpusu USA, ulokowane w Camp Kościuszko w Poznaniu w ramach stałej obecności wojsk amerykańskich w RP.
