Po zakończeniu sejmowych obrad politycy z klubu PiS wsiedli do podstawionych przed budynkiem Sejmu autokarów i udali się na wyjazdowe posiedzenie. Było to pierwsze posiedzenie w trybie stacjonarnym od sierpnia 2020 r. O organizacji wyjazdu informował w zeszłym tygodniu szef klubu PiS Ryszard Terlecki (72 l.). Wówczas mówił, że posiedzenie sejmowe będzie „krótkie” z uwagi na posiedzenie w Przysusze. Wśród przybyłych nie mogło zabraknąć m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego(72 l.), premiera Mateusza Morawieckiego (53 l.), czy wspomnianego Ryszarda Terleckiego.
Mimo, że politycy na co dzień widują się w Sejmie i w różnych miejscach, to okres pandemii uniemożliwił im spotkania w szerszym gronie. Wszystko jednak wskazuje na to, że coś się zmienia. Być może jest to dobry prognostyk na kolejny okres?
SAN