Wielcy przegrani
- Gratuluję Rafałowi Bruskiemu. Dziękuję tym, którzy uwierzyli w nasz projekt ambitnej Bydgoszczy. Niestety, było nas mało. Cieszę się, że udało się zdobyć 10 mandatów ( na 28) do Rady Miasta. Tym samym nie powiodła się próba unicestwienia opozycji w Bydgoszczy – komentuje Łukasz Schreiber, który kandydował na prezydenta Bydgoszczy. Z wynikiem 28,7 proc. nie miał co marzyć o drugiej turze.
Biedroń chciał startu Lewicy w wyborach z KO! „Dziś stalibyśmy na pierwszym miejscu...”
O porażce może mówić też Wojciech Szczurek, który sprawował funkcję prezydenta Gdyni od 1998 roku. W gronie przegranych są też m.in. Tobiasz Bocheński, który nie wszedł do drugiej tury w wyborach na prezydenta Warszawy, a także Janusz Korwin – Mikke (82 l.), czy Przemysław Wipler (46 l.).
Ci politycy otwierają szampana
Kto z kolei znalazł się w gronie wielkich zwycięzców? Oprócz Rafała Trzaskowskiego, czy Hanny Zdanowskiej, która ponownie wygrała bitwę o fotel prezydenta Łodzi, o sukcesie może mówić Marcin Krupa (48 l.), który wygrał w pierwszej turze w Katowicach, Krzysztof Żuk (67 l.), który ponownie zasiądzie w fotelu prezydenta Lublina, czy Tadeusz Truskolaski (66 l.), który będzie już piątą kadencję w roli prezydenta Białegostoku.
Z kolei Krzysztof Kosiński, który nie miał konkurentów w Ciechanowie, zdobył aż 81,45 proc. głosów! - Bez niespodzianek. W dużych miastach należało się spodziewać sukcesu koalicji rządzącej – komentuje nam prof. Kazimierz Kik, politolog.