Córka Komorowskiego ma poważne zobowiązanie. Chodzi o kredyt mieszkaniowy

Bronisław Komorowski o kredytach hipotecznych

Bronisław Komorowski gościł w porannym programie radiowym "Gość radia Zet". W rozmowie nie zabrakło tematów tak palących jak szalejąca drożyzna, którą obserwujemy od dłuższego czasu. Prowadząca zapytała też byłego prezydenta Komorowskiego o kredyty i podnoszenie stóp procentowych, co miało miejsce w tym tygodniu. Przypomnijmy, że po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej ogłoszono, że stopy procentowe wzrosną o  o 75 punktów bazowych, co oznacza, że główna stopa referencyjna wyniesie 6 proc. To nie są dobre wieści dla kredytobiorców, którym raty kolejny raz wzrosły. 

Komorowski o prezesie NBP Glapińskim: Wyjątkowo niewiarygodny

Bronisław Komorowski został poproszony o ocenę sytuacji kredytobiorców. Były prezydent został zapytany o niedawne słowa Adama Glapińskiego. Nie zostawił na nim suchej nitki i przyznał, że jest on "wyjątkowo niewiarygodnym prezesem banku". Przypomniał, że Glapiński mówił, iż w Polsce inflacja będzie się obniżała a nie rosła, i że jest zbyt niska. Komorowski dodał, że zna dobrze osoby młode, które zaciągnęły kredyty właśnie przez takie słowa, bo osoby te uwierzyły Adamowi Glapińskiemu.

"Zmień pracę i weź kredyt" te słowa ciągną się za Komorowskim od lat

Prowadząca przypomniała natomiast słowa samego Komorowskiego, który w czasie kampanii wyborczej w 2015 roku odparł na pytanie młodego chłopaka, który zapytał, co ma robić jego siostra, bo chciałaby kupić mieszkanie a niewiele zarabia. Z ust Komorowskiego padły słynne słowa: "Niech zmieni pracę i weźmie kredyt". Były prezydent przyznał, że faktycznie tak mówił, ale to dlatego, bo miał dwa wyjścia: albo odpowiedzieć wówczas jak polityk i obiecać i złożyć pustą obietnicę, czy odpowiedzieć jak mówił wtedy własnym dzieciom: czyli by pracowały, brały kredyty i spłacały je. 

Dzieci Komorowskiego spłaciły kredyty hipoteczne. Kim są dzieci Komorowskiego? 

Komorowski dodał, że wszystkie jego dzieci poza jedną córką już spłaciły swoje kredyty: - Wszystkie moje dzieci wzięły kredyty. I wszystkie spłaciły. Poza jedną najmłodszą  córką, która właśnie uwierzyła Glapińskiemu i ma poważny kredyt do spłacania - wyjaśnił. Przypomnijmy, że Komorowski wraz z żoną Anną ma gromadkę dzieci, wszystkie już są dorosłe. Kim są dzieci Komorowskiego? To Tadeusz, Zofia, Elżbieta, Piotr i Maria. Nie wiadomo o nich wiele>>> CZYTAJ: Kim są dzieci Bronisława Komorowskiego? To pilnie strzeżona TAJEMNICA!

Komorowski przez inflację i wysokie ceny prawie płacze w sklepie robiąc zakupy

W rozmowie radiowej Bronisław Komorowski odniósł się też drożyzny, którą zauważa robią zakupy. - Robię zakupy i prawie płaczę i to razem z innymi ludźmi w sklepie - powiedział Komorowski.  Zapytany przez nas były prezydent Bronisław Komorowski poproszony o komentarz do swojej wypowiedzi, dodał: 

- Jeśli chodzi o wysokość raty kredytu i kredyt mojej córki to nie chcę o tym rozmawiać. Tę kwestię zostawiam moim dzieciom. Bardzo współczuję wszystkim młodym ludziom, którzy borykają się z kredytami. A szczególnie współczuję swoim dzieciom, mojej córce. Myślę jednak, że będzie rosła presja dotycząca podwyżek zarobków.Moje dzieci radzą sobie same, ale wiedzą, że ich sytuacja jest dla mnie ważna. Zawsze mają linę asekuracyjną w postaci rodziców. Zawsze im pomogę. Jednak raz jeszcze podkreślę: same sobie radzą. Nie każdy ma niestety taki komfort. Rządowa nieudolność i wprowadzanie opinii publicznej w błąd sprawiło, że wiele osób zaufało prezesowi NBP. Ludzie różnie radzą sobie ws.kredytów. Niektórzy podejmują dodatkowe prace, inni oszczędzają a jeszcze inni mobilizują swoich bliskich, aby im pomogli. To trudna sytuacja - powiedział nam.